Zabawa i nauka Książki dla dzieci wciąż potrafią mnie zaskoczyć 🙂 Dziś mam dla Was książkę o Kosmosie połączoną z grą zręcznościową. Gra została umieszczona w okładce, a polega na sterowaniu statkiem kosmicznym tak, aby uniknąć różnych 'niebezpiecznych’ obiektów. Aby zagrać, dzieci potrzebują obu …
Nowi milusińscy Jeśli Wasze dzieci marzą o zwierzaku, mam dla nich idealną książkę 🙂 Jakie zwierzę wybrać to nowy tytuł w serii Ważne sprawy przedszkolaka Akademii mądrego dziecka. Książka pomoże wybrać zwierzę odpowiednie dla każdego, ponieważ zawiera wiele praktycznych wskazówek, które nam ten wybór …
Pamiętacie książkę Za duży na bajki? To historia Waldka, e-sportowca, którym opiekowała się ciotka Mariola, gdy jego mama była w szpitalu.
To wprowadziło sporo zamętu w jego życiu, ale teraz wszystko zdaje się uporządkowane i stabilne.
Jego drużyna, Two Kings and Queen, wygrywa większość rozgrywek, a on i jego przyjaciele, Staszek i Delfina, w pewnych kręgach uchodzą za celebrytów.
Ciocia okazała się zwariowana, ale fajna, mama wyzdrowiała i pracuje nad swoją nadopiekuńczością wobec niego.
I w ramach terapii nadopiekuńczości znalazła sobie pasję, czyli ściankę wspinaczkową, a na ściance poznała Piotra.
Dla Waldka związek mamy był małym szokiem, szczególnie że Piotr nie miał najlepszego 'wejścia’. A gdy wszyscy razem odwiedzili w górach ciotkę Mariolę, wszystko pokomplikowało się jeszcze bardziej.
Waldek podsłuchał rozmowę mamy z Piotrem i dowiedział się, że jego tata (chłopiec nigdy nie poznał) mieszka niedaleko.
Postanowił go odnaleźć, a to, co odkrył, przeszło jego najśmielsze oczekiwania. Krzysztof, jego ojciec, mieszkał w nowoczesnej willi i zajmował się tworzeniem gier komputerowych. Zafascynowany chłopiec nie zważał na pewne niepokojące elementy w jego zachowaniu i pomógł mu przejść kryzys twórczy.
Czy Krzysztof będzie ojcem o jakim marzył Waldek? I czy Piotr naprawdę jest taki zły? Koniecznie się przekonajcie 🙂
W drugiej części mamy elementy, które tak mnie zachwyciły w pierwszej, czyli ciekawą historię, nietuzinkowych bohaterów, dobry i mądry humor i trochę zwariowane (ale wciąż realne) sytuacje 🙂
Ta część cały czas trzyma w napięciu, cały czas coś się dzieje, jest bardzo wesoło, ale też poważnie, gdy powinno być poważnie.
Czytelnicy znajdą tu bohaterów w swoim wieku, przeżywających podobne problemy i rozmawiających podobnym językiem, czyli takich, których doskonale zrozumieją.
Autorka traktuje młodzież poważnie i ich problemy nie są marginalizowane.
Jestem pewna, że druga część przygód Waldka zachwyci wszystkich tak samo, jak pierwsza. Polecam 🙂
Tekst powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Agora
Oswajanie lęków Bibi i Bąbel na tropie Zmorka to nowa seria dla dzieci, oswajająca różne lęki. Tytułowy Zmorek pojawia się, gdy dzieci czegoś się boją lub czują się niepewnie. Szukając go, oswajają lęk i odkrywają, że boimy się tego, czego nie znamy. Książki mają …
Bycie cool Rok temu Cieciorek miał swoją paczkę strączków, z którą spędzał czas, ale teraz to już przeszłość. Wszystko przez to, że fasolki, z którymi się spotykał, stały się FAJNE. Ale tak naprawdę fajne. Tak fajne, że o ich fajności wiedzą nawet w innym mieście. …
Życie w wytłaczance nie jest proste. Obok mieszka jedenaście innych jaj, ciężko o ciszę i spokój, dlatego jajka mają rozrywkę zwaną Wolnym wybiegiem.
Wychodzą z wytłaczanki i spacerują po sklepie.
Robią tak wszystkie oprócz jednego, Skorupskiego. On woli spędzać czas w swoim towarzystwie.
I chociaż często zastanawia się, co robią inne jaja, zawsze zostaje w domu.
Aż pewnego dnia jaja nie wracają o zwykłej porze. Skorupski zbiera się na odwagę i opuszcza wytłaczankę. Okazało się, że jaja się przed nim pochowały, a on bardzo dobrze się bawił, gdy ich szukał.
Zrozumiał, że zostając w wytłaczance, ominęło go dużo świetnej zabawy 🙂
Bardzo lubię serię Smaczna Banda za pomysłowe i mądre pokazanie różnych emocji. Wykorzystanie produktów spożywczych i gra słów, która temu towarzyszy było genialnym pomysłem.
Ta część porusza temat, który na pewno dotyczy wielu dzieci. Z jednej strony chęć spędzania czasu samemu, a z drugiej chęć dołączenia do wspólnej zabawy/ grupy.
Skorupski pokaże dzieciom, że najważniejsze jest zachowanie równowagi, ponieważ potrzebujemy jednego i drugiego. Że nie powinniśmy się obawiać kontaktu z innymi, że powinniśmy spróbować.
Może to nie będzie dla nas, a może nam się spodoba 🙂
Ja go dobrze rozumiem, byłam dokładnie taka jak on i często dużo traciłam przez swoją nieśmiałość.
W co gramy Syn rośnie, więc zmieniają się także gry na naszych półkach. Po tych dla trzylatków przyszedł czas na te dla czterolatków 🙂 Wszystkie polecamy, mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie 🙂 P.S. Tutaj i tutaj znajdziecie nasze propozycje gier dla trzylatków …
Liczymy do 100 Od pewnego czasu w naszym domu panuje istna mania liczenia. Syn liczy wszystko i wszędzie, dlatego ta książka okazała się strzałem w dziesiątkę 🙂 Na każdej rozkładówce znajdują się 'obiekty’ do liczenia, zaczynamy się od jednego księżyca, a kończymy na stu …
Podobała mi się część z tej serii o ekranach, dlatego kupiłam kolejną. Przyciągnął mnie do niej tytuł, ponieważ problem 'nie lubię tego’ kiedyś u nas często występował, ale nie do końca podoba mi się, jak tu został pokazany.
Tata Marcina przygotował zupę z porów, ale Marcin uważał, że bardzo śmierdzi i nie chciał jej nawet spróbować.
Gdy był u babci, ta zdradziła mu, że jego mama też kiedyś nie lubiła warzyw, więc musieli ją oszukiwać. Ukrywali zdrowe składniki w różnych daniach i wtedy je zjadała, nie wiedząc o nich.
Marcin był przerażony tym, że dorośli mogą tak robić i teraz sprawdzał dokładnie to, co dostawał do jedzenia. Wszystkie dania wyglądały dla niego podejrzanie, nawet gofry.
Rodzice zorientowali się, że syn mało je i wytłumaczyli mu, że nie wszystko musi nam smakować, ale najpierw trzeba spróbować.
Zakończenie tej historii jest oczywiście pozytywne, Marcin polubił warzywa i tłumaczył królikowi, że trzeba próbować nowych rzeczy, ale nie przemawia do mnie pomysł z oszukiwaniem.
Cała historia bardzo przeskakuje, jesteśmy w domu Marcina, za chwilę u jego dziadków, a później jeszcze w innym miejscu, sceny są 'pocięte’ i źle się to czyta.
Książka porusza ważny temat, ale mnie nie zachwyciła. A Wy co o niej myślicie?
Książki dla najmłodszych Przedstawiam Wam kolejną świetną nowość w serii BIM – BAM – BOM 🙂 Pokazywałam już Wieloryba w kąpieli, Na huśtawce, I jak tu zasnąć? i Mogę usiąść w środku, kotku?. To ulubiona część mojego syna, ale bardzo Wam polecamy całą serię 🙂 …
Książki dla najmłodszych Seria BIM BAM BOM to wyjątkowe książki dla maluchów. Są porządnie wykonane, ładnie zilustrowane i dowcipne. Do trzech pierwszych tytułów, czyli Wieloryba w kąpieli, Na huśtawce i I jak tu zasnąć? dołączyły dwa kolejne i moim zdaniem są jeszcze fajniejsze niż poprzednie …
Książki z dzisiejszej recenzji zachwycą na pewno niejedno dziecko. Mają elementy ruchome i są o dinozaurach, a to dwa 'pewniaki’ w pozycjach dla najmłodszych.
Stegozaur i Triceratops to nowe tytuły w serii Poznajemy dinozaury Akademii mądrego dziecka, które dołączyły do Tyranozaura i Diplodoka.
Obie książki mają ładne ilustracje w stonowanych kolorach i całkiem sporo ciekawostek o tych dwóch gatunkach dinozaurów (jak na książkę dla maluszków oczywiście 🙂 ).
Dzieci będą miały z nimi sporo zabawy, a to przecież najważniejsze.
W każdej mamy elementy do wysuwania i przesuwania, a całość jest porządnie wykonana, więc raczej nic im nie grozi ze strony małych rączek 🙂
Bardzo lubię i cenię takie książki.
Wspierają rozwój motoryki małej, a także pokazują już najmłodszym dzieciom, że książki są ciekawe i pomysłowe, a to na pewno zaowocuje w przyszłości 🙂
Polecam serdecznie 🙂
STEGOZAUR
TRICERATOPS
Tekst powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Harper Kids
KOCHAM CIĘ DO KOŃCA ŚWIATA (I JEDEN DZIEŃ DŁUŻEJ) To piękna książka o uczuciu łączącym dziecko z rodzicem. 2+ Link do recenzji KOCHAM CIĘ JAK STĄD DO KSIĘŻYCA Piękna książka o niekończącej się miłości rodzicielskiej. 2+ Link do recenzji KIEDY NA CIEBIE PATRZĘ …
Miłość rodzica Kiedy na Ciebie patrzę to opis bezwarunkowej miłości rodzica do dziecka, ale także trosk i obaw towarzyszącym wychowywaniu małego człowieka. Rodzice i opiekunowie doskonale zrozumieją zawarte w niej słowa. To ciągłe zastanawianie się, kim dziecko będzie w przyszłości, czy sobie poradzi w …
Symfonia zwierząt to zbiór wierszy o zwierzętach, których autorem jest Dan Brown. Autor bestsellerowych książek dla dorosłych poradził sobie także z formatem dla dzieci.
Wiersze są zabawne, przyjemne i dobrze się je czyta (choć to pewnie zasługa Michała Rusinka, który je przetłumaczył).
Do każdego wiersza autor dodał różne morały, na przykład: Dobrze jest pobyć w samotności, gdy życie przytłacza cię i złości lub Choć życie bywa pogmatwane, zawsze znajdziesz w nim coś pięknego.
Dodatkową atrakcją, wymagającą korzystania z telefonu w trakcie czytania, jest muzyka skomponowana przez autora, którą wykonuje Zagreb Festival Orchestra.
W utworach możemy usłyszeć bohaterów wierszy, o których czytamy!
Do każdego wiersza mamy inny utwór, co dodaje uroku lekturze, ale moim zdaniem też trochę przeszkadza (ciągłe zmienianie utworów wybija mnie z rytmu 😀 ).
W wierszach znajdziemy różne ciekawostki o zwierzętach, a w ilustracjach będziemy szukać pszczółki i literek.
To pomysłowa książka, która mój syn bardzo lubi (a to się rzadko zdarza w przypadku wierszy).