Ubongo!
To gra, w której zakochałam się od pierwszego 'zagrania’ 🙂
Rozgrywka
Każdy z graczy dostaje 12 różnych kafelków (przypominają te z Tetrisa) i planszę zadań (plansze mają dwa poziomy trudności, przy każdej rozgrywce bierzemy inną).
Jeden z graczy rzuca kostką i obraca klepsydrę. Na kostce narysowano różne symbole, które wskazują, które kafelki użyjemy w danej rundzie.
Gracze muszą jak najszybciej ułożyć kafelki na swojej planszy tak, żeby żadne pole nie pozostało puste.
Każdy gracz ma inne zadanie więc nie można 'ściągać’ od sąsiada 🙂
Ten, kto ułoży pierwszy, krzyczy 'Ubongo!’ i wtedy wszyscy muszą przerwać układanie swoich plansz.
Nagrodę dostaje każdy, kto wykonał zadanie i zmieścił się w czasie. Gracz, który był pierwszy, dostaje szafir, drugi bursztyn itd.
W nowej rundzie gracze biorą kolejną planszę i ponownie rzucają kostką.
Gra kończy się po 9 rundach, wygrywa osoba z największą ilością punktów (każdy klejnot daje różne liczby punktów).
Rozgrywka jest szybka i ekscytująca, a zasady proste do wytłumaczenia.
Gra jest bardzo ładnie wydana, kafelki mają piękne kolory i jest bardzo porządnie wykonana.
Gwarantuje świetną zabawę, trzeba trochę 'pogłówkować’, jest element rywalizacji.
Jest naprawdę super i bardzo Wam ją polecam 🙂
Podsumowanie:
Plusy:
- ładnie wydanie
- losowość
- łatwe zasady
- ekscytująca rozgrywka
- świetna zabawa
- wymaga myślenia 🙂
Minusy:
- brak
Informacje ogólne:
Autor: Grzegorz Reichtman
Liczba graczy: osób 1-4
Czas rozgrywki: 25 minut
Wiek graczy: 8+
Wydawca EGMONT
Jejku.. coś czuję, że grudzień będzie u nas stał pod znakiem planszówek 🙂 zapisuję tytuł 🙂
Poleca! A znasz Ubongo? Też jest super 🙂