Zmiany
W tej książce tytuł trochę zdradza fabułę, ponieważ Święty Mikołaj rzeczywiście musiał poszukać sobie nowej pracy.
Poczta Ogólnoświatowa cięła koszty, tradycyjne listy zastąpiły maile, a zawód Świętego Mikołaja drony.
Mikołaj stracił pracę, a co za tym idzie, wypłatę i emeryturę, musiał więc poszukać innego rozwiązania.
Nie było łatwo, ale w końcu znalazł pracę dla siebie idealną. Sanie zamienił na śmieciarkę i teraz w nocy jeździł i opróżniał kontenery.
I podczas jednego z kursów wpadł na pomysł nowego 'biznesu’.
Zauważył, że ludzie wyrzucają wiele rzeczy, z których można robić nowe zabawki i później rozwozić je dzieciom. Założył kooperatywę z Befaną (która też straciła pracę) i teraz sprzątali ulice, a z odpadków robili zabawki.
Interes szybko się rozrósł, wkrótce zatrudniali wielu pomocników, a Poczta Ogólnoświatowa zaczęła czuć zagrożenie ze strony 'tradycjonalistów’.
Mikołaj był zadowolony, ale czekało go jeszcze kilka poważnych zmian 🙂
Ta książka z jednej strony jest bardzo fajna, ma pomysłowe rozwiązania i jest zabawna, ale z drugiej strony coś mi w niej 'zgrzyta’.
I pomimo świetnego początku, w pewnym momencie coś zaczyna się psuć, a cała historia z kooperatywą i nową/starą pracą Mikołaja jest mało wiarygodna.
Dzieciom pewnie się spodoba, książkę dobrze się czyta i ma fajne ilustracje, ale mnie trochę rozczarowała.
Kategoria wiekowa: 6+
Format: 165 x 230
Tekst: Michele D’Ignazio
Ilustracje: Sergio Olivotti
Tłumaczenie: Joanna Wajs
Liczba stron: 96
Rok wydania 2021
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Ale wspaniała!
🙂