Pierwsza gra Miau! Hau! Kwa! -

Dźwięki zwierząt

Mam w domu dwulatka, więc od pewnego czasu poszukuję fajnych gier dla dzieci w tym wieku. I chociaż mamy ich już całkiem sporo (kiedyś przygotuję o nich post 🙂 ) to wciąż ulubione mojego syna są dwie: Pierwsza gra Mniam i Pierwsza gra Zwierzęta.

Niedawno w serii ukazała się nowa pozycja, Miau! Hau! Kwa! i czuję, że szybko dołączy do dwóch wcześniejszych na podium (Przyjaciele z tej serii nie cieszą się u nas powodzeniem).

Tym razem w pudełku znajdziemy sporą, drewnianą figurkę pingwina i 48 dwustronnych żetonów z wizerunkiem zwierząt.

Zadaniem graczy będzie wydawanie dźwięków zwierząt znajdujących się na żetonach i odgadywanie dźwięku, który usłyszą u innego gracza.

W podstawowej wersji gry (jest jeszcze wariant uproszczony i zaawansowany) gracze stawiają figurkę pingwina na środku, a dookoła niego 5 żetonów. Pozostałe żetony zostawiamy w pudełku i stawiamy je w zasięgu wszystkich graczy.

Aktywny gracz wybiera jeden żeton z pudełka, nie pokazuje go innym i wydaje dźwięk wybranego zwierzęcia. Pozostali gracze muszą szybko odgadnąć, o jakie zwierzę chodzi i jeśli widzą je wśród 5 żetonów to szybko zakryć odpowiedni, a jeśli nie, to złapać figurkę pingwina.

Aktywny gracz pokazuje swój żeton i gracze sprawdzają, czy mieli rację. Jeśli tak, gracze zostawiają sobie żeton (za figurkę pingwina można wybrać dowolny z pudełka), odstawiają pingwina, dokładają żetony i kolejna osoba zostaje aktywnym graczem.

Ta gra to świetna zabawa, każdy inaczej naśladuje zwierzęta i jest przy tym dużo śmiechu (szczególnie gdy trzeba naśladować hienę 😀 ).

Mamy tu też akcję, ponieważ trzeba szybko reagować, a dzięki temu ćwiczenia refleksu i spostrzegawczości.

Dzieci muszą już umieć (i chcieć) naśladować dźwięki zwierząt. Mój syn jeszcze się trochę krępował, ale i tak już spędziliśmy przy niej miło czas.

Cała gra jest ładnie i porządnie wykonana, dzięki różnym poziomom jest odpowiednia dla dzieci w różnym wieku i zapewnia wspaniałą rozrywkę dla całej rodziny.

Polecam serdecznie 🙂