Bajczary i czarbaje – Konkurs

KONKURS 

W najnowszym konkursie możecie wygrać świetną książkę Bajczary i czarbaje ( jej recenzje znajdziecie na blogu 🙂)

 

Aby wziąć w nim udział, napiszcie jaka baśń jest Waszą ulubioną i dlaczego 🙂

 

Odpowiedzi zostawiajcie w komentarzach pod tym postem (do 20.03.19 włącznie).

 

Komentarze mogą pojawić się z opóźnieniem na stronie ponieważ muszę je wcześniej zatwierdzić 🙂

 

 

Po 20 marca wybiorę jedną osobę, do której trafi książka 🙂

 

 

Zapraszam do zabawy 🙂

 

P.S. Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie Małych Czytelników na Facebooku i Instagrami🙂

Na dane do wysyłki nagrody czekam 7 dni, po tym terminie wybiorę inną osobę.

7 thoughts on “Bajczary i czarbaje – Konkurs

  1. Bardzo lubię „Bajkę o dwóch Dorotkach” choć nie wiem czy to prawdziwy tytuł bo nigdzie nie mogę jej znaleźć. Jakieś 30 lat temu, gdy miałam 2 do 4 lat moja babcia opowiadała mi ją do snu a potem ja opowiadałam ją młodszej ode mnie o 7 lat kuzynce. Do dziś pamietam wszystko co działo się w tej bajce. Były dwie Dorotki, jedna była sierotką a druga biologiczną córką kobiety która je wychowywała. Ta pierwsza była dobra i pracowita a druga przeciwnie. Pewnego dnia macocha wrzuciła sierotkę do studni a ta wylądowała w krainie w której miała do wykonania kilka dobrych uczynków i została za nie wynagrodzona szkatułką pełną klejnotów. Siostra tez tam wyruszyła ale była leniwa i zła, mimo to otrzymała szkatułkę. Z radością popędziła do domu a tam okazało się że ze szkatułki wypełzają węże i pająki… ta baśń kojarzy mi się z dzieciństwem bo zmuszałam babcie by opowiadała mi ją codziennie, a poza tym niesie morał że warto być dobrym 🙂

  2. Ciężko wybrać jedna, wszystkie maja w sobie coś magicznego, łatwiej wybrać te, których nie lubie 😉 Po długim namyśle chyba „Konik Garbusek”, ponieważ jest pełna magii i ciepła, a ekranizacja jest wspaniała i bardzo lubie do niej wracac. Moje dzieci będą zmuszone zapoznać się z baśnią 😉

  3. Ulubiona baśń.. obie z córką bez zastanowienia odpowiadamy: „Piękna i Bestia”. Jest to francuska baśń ludowa, jednak najszerzej znana, dzięki wersji animowanej Disney’a i wydanych na jej podstawie książkach. Temat tej baśni, choć umiejscowiony w dawnych czasach, w książęcym zamku, nadal jest aktualny. Baśń przypomina nam o tym, co w życiu najważniejsze- PIĘKNO, ale nie zewnętrzne, tylko WEWNĘTRZNE, o czym boleśnie przekonała się tytułowa Bestia. Nie pomógł staruszce, wyrzucił ją z zamku, przez co z przystojnego księcia został zamieniony w przerażającą Bestię, na którą ludzie patrzyli ze wstrętem i strachem. Książe zrozumiał, że będąc odpychającym na zewnątrz, bardzo trudno znaleźć kogoś kto polubi, pokocha naprawdę.. Dopiero, gdy spotkał Bellę (która była niezwykłą pięknością), zrozumiał, że mu na niej zależy, ale bał się czy jest równie bliski jej, ponieważ zdawał sobie sprawę, że chociaż w głębi serca jest dobrym człowiekiem na zewnątrz jest potworem. Jednak Bella była nie tylko piękna, ale także mądra i wrażliwa. Pomimo początkowej niechęci, po poznaniu Bestii, pokochała Go za jego czyny, gesty, dobre serce- za to jakim był, a nie za to jak wyglądał. Dopiero ich wzajemna miłość cofnęła zły czar- Bestia znów stał się księciem. Morał płynący z tej baśni jest aktualny do dziś. Nie ocenia się człowieka po wyglądzie. Nie możemy nikogo oceniać nie znając się lepiej. Kolor oczu, skóry, kształt nosa, odstające uszy, to czy ktoś jest niepełnosprawny, nie mogą być czymś, co decyduje o tym czy kogoś darzymy sympatią czy wręcz przeciwnie- od razu go nie lubimy. Liczy się to co mamy w sercu, a tego nie definiuje ani wygląd, ani narodowość, ani wyzwanie. Ludzi nie można szufladkować- musimy pamiętać, że „nie ocenia się książki po okładce”, a „Piękna i Bestia” w cudowny sposób przypomina o tym nam- dorosłym i bardzo przyjaźnie wprowadza w ten temat dzieci.

  4. Moją ulubioną baśnią jest jedna z baśni braci Grimm, a dokładnie „O trzech złotych włosach diabła”. Czytała mi ją babcia w pełnej, nieokrojonej wersji. Nie umiem powiedzieć jednoznacznie dlaczego jest moją ulubioną. Ale pewnie dlatego, że najbardziej ją pamiętam mimo, że wiele razy nie była czytana. Jest zdecydowanie inna niż wszystkie inne baśnie. Nie ma wielu bohaterów, wydarzeń. Akcja nie jest specjalnie wartka ale mimo wszystko, a może właśnie dlatego, trzyma w napięciu. Za to napięcie, zastanawiacie się czy na pewno uda się wykraść złoty włos, a może jednak tym razem szczęście nie dopisze najbardziej lubię tą baśń. Kto wie może od niej wzięło się moje zamiłowanie do pełnych tajemnic i napięcia kryminałów…

  5. Moim faworytem jest ZAGADKA która została napisana przez braci Grimm. Podoba mi się dla dętego że bohaterka musi się spotkać z bardzo trudną zagadką. Jej mądrość i chęć do uratowania taty zmusiła ja do tego. Lubię bohaterkę ze chociaż była biedna i nie maiala pola dostała je z swoją mądrość,a nawet została mężem króla czyli została królowa. Ja uwielbiam zagadki a szczególnie te trudne polecam wszystkim.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *