Ania z Zielonego Wzgórza

Rezolutna Ania

Nie spodziewałam się, że czytanie ukochanej książki z czasów dzieciństwa sprawi mi tyle radości.

 

Ania z Zielonego Wzgórza to książka, która w ogóle się nie 'zestarzała’!

 

Ania, inteligentna dziewczynka o wielkim sercu, rudych włosach i bujnej wyobraźni stała się przyjaciółką wielu dziewczynek.

Nikt tak jak ona nie potrafi cieszyć się z drobiazgów i wszędzie dostrzegać piękno. 

 

Wydawnictwo Wilga wydało nowe, 'odświeżone’ wydanie 'Ani’.

Tłumaczenie przygotowała pani Maria Borzobohata – Sawicka i gdy przeczytałam na okładce, że to 'nowa odsłona klasyki literatury’ lekko się zaniepokoiłam, ale zupełnie niepotrzebnie. Książkę wciąż świetnie się czyta.

 

I nawet teraz, jako dorosła kobieta, pokładałam się ze śmiechu, gdy czytałam o felernym podwieczorku, na którym Ania podała Dianie wino porzeczkowe, albo gdy przefarbowała włosy na zielono 🙂

 

Nowe wydanie ma ładną, elegancką okładkę i poręczny format. 

 

 

Ania wciąż bawi, inspiruje i zachwyca. To zdecydowanie bohaterka, którą warto poznać 🙂

 

 

 

P. S. Wiecie, że pierwsze tłumaczenie Ani z Zielonego Wzgórza ukazało się w Polsce 110 lat temu? Ania zachwyca już kilka pokoleń! 

 

 

 

 

 

Kategoria wiekowa: 9+

Format: 140 x 190

Autorka: Lucy Maud Montgomery

Tłumaczenie: Maria Borzobohata – Sawicka

Liczba stron: 414

Rok wydania 2021

Wydawnictwo Wilga


5 thoughts on “Ania z Zielonego Wzgórza

  1. Potwierdzam – Ania wciąż zachwyca 🙂
    Na regale mamy całą serię, którą kompletowałam, gdy byłam dzieckiem. Póki co przeczytałam córce tylko pierwszą część, ale w przyszłości na pewno przeczytam jej (lub przeczyta już sama) całą resztę, bo „Ania z Zielonego Wzgórza” zauroczyła ją.
    Z wielką przyjemnością sięgnęłabym i po to wydanie – nowe książki mają w sobie coś, co mnie do nich bardzo ciągnie 😉
    Czy to nowe wydanie czymś różni się od tego, które znają z dzieciństwa obecni dorośli?

    1. Nie 🙂 zmiany w tekście są niewyczuwalne, a całość naprawdę dobrze się czyta, takie 'odświeżenie’ jej nie zaszkodziło 🙂

      1. Bardzo mnie to cieszy, bo Ania jest wyjątkowa i niech taka zostanie 😉
        Muszę się głęboko zastanowić nad zakupem tego wydania – okładka jest tak ładna, subtelna, że zachęca do kupienia.

  2. Ania z tej recenzji jest w tłumaczeniu Maria Borzobohatej – Sawickiej. W spisie są książki z różnymi tłumaczeniami. czy wiadomo gdzie można kupić to konkretnie tłumaczenie i czy jest wersji elektronicznej?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *