Magiczny sklep
Lepiej być jedynakiem czy mieć rodzeństwo? To pytanie wciąż nurtowało bohatera książki.
Hipolit był jedynakiem, co według niego miało i plusy i zalety.
Nie musiał się z nikim dzielić miłością rodziców, mama nazywała go swoim księciem, a z tatą łączyły go typowo męskie sprawy.
Ale były też minusy, takie jak bycie 'jedynym niewolnikiem na usługach rodziców’ 🙂
Pewnego razu, robiąc kolejne zakupy dla mamy, Hipolit opowiedział ulubionemu sprzedawcy o swoich rozterkach, a ten sprzedał mu słoik, w którym miał być jego nowy brat. Musiał tylko wziąć kąpiel pełną piany i wsypać zawartość słoika do wody.
Chłopiec był bardzo sceptycznie nastawiony do tego pomysłu, ale uznał, że warto spróbować.
Ku jego zdumieniu, wieczorem z wanny wyszedł jego nowy brat Achacy i wywrócił jego życie do góry nogami.
Hipolit musiał dzielić z nim pokój, wszyscy go uwielbiali i to on był teraz księciem, kiedy Hipolit był nazywany małpką.
Chłopiec początkowo czuł się zazdrosny, ale szybko okazało się, że posiadanie brata ma także wiele plusów i chłopcy zostali najlepszymi przyjaciółmi.
A na Dzień Matki przygotowali wspólną niespodziankę, również z 'magicznego’ sklepu 🙂
Brat ze słoika to zabawna i mądra historia, opowiadająca o emocjach towarzyszącym dzieciom na wieść o nowym rodzeństwie, ale opowiedziana z punktu widzenia najmłodszych.
Wreszcie dostaliśmy pozycję, w której przeczytamy o lękach, jakie mogą towarzyszyć dzieciom tej nowej sytuacji. Autorka świetnie opisała uczucia targające młodym człowiekiem, takie jak zazdrość, niepewność czy strach o uczucia rodziców.
Książka świetnie opisuje proces przyzwyczajenia się dziecka do obecności brata lub siostry i pokazuje, że w końcu wszystko się ułoży 🙂
To wartościowa pozycja o relacjach między rodzeństwem, napisana ciekawie i dowcipnie. Jest pięknie zilustrowana i bardzo ładnie wydana.
Polecam 🙂
Kategoria wiekowa: 3+
Autorka: Emilie Chazerand
Ilustracje: Aurelie Guillerey
Tłumaczenie: Paweł Łapiński
Liczba stron: 44
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo Kinderkulka
Dlaczego nie było takich książek, kiedy ich potrzebowałam 😉 Super ❤️