Przytulanie ma moc
Zgodnie z zapowiedzią, czas na nowe przygody bohaterów Proszę mnie przytulić, czyli Niedźwiadka i Taty Niedźwiedzia 🙂
Nadal lubią się przytulać, szczególnie razem z Mamą Niedźwiedzia. Ale teraz mamy nie ma, wybrała się po pyszny miód, a tata z synem wyruszyli jej naprzeciw.
Umówili się pod krzywą wierzbą, ale minęli się o chwilę. Okazało się, że w miejscu drzewa został sam pieniek, więc ruszyli na poszukiwania 'ich’ krzywej wierzby.
Gdy mama zobaczyła, że nie ma ich w wyznaczonym miejscu, zaczęła ich szukać. Po drodze wciąż zatrzymywały ją zwierzęta, które potrzebowały przytulenia.
I tak cały dzień kogoś przytulała, aż nastał wieczór i już myślała, że nie znajdzie rodziny, ale na szczęście tak się nie stało 🙂
To ciepła i zabawna opowieść o potrzebie bliskości i magicznej mocy przytulania, ale czegoś mi w niej brakuje.
Bardzo lubię Proszę mnie przytulić, a ta część nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia.
To oczywiście piękna i rodzinna historia, która jest zachwycająco zilustrowana, ale nie zostałam jej największą fanką 🙂
Kategoria wiekowa: 3+
Format: 250 x 250
Tekst: Przemysław Wechterowicz
Ilustracje: Emilia Dziubak
Liczba stron: 36
Rok wydania 2019
Wydawnictwo EZOP