Dom pełen kotów
Dawno nie widziałam tak pomysłowej książki.
W środku widzimy dom i czerwonego kotka, który odpoczywa w swoim pokoju (a właściwie to widzimy tylko czerwone okienko 🙂 ).
Nie jest jednak w nim długo sam, zaraz pojawia się zielony kotek i szybko idzie do swojego pokoju. Za nim, zmęczony, zbliża się żółty kotek. Po nim brązowy, błękitny, czarny i inne.
Dom szybko zapełnia się kolorowymi kotkami, które zmęczone, idą spać.
Książka jest piękna, cała biała, jedynie kotki są kolorowe, co daje super efekt.
Z każdą stroną w domu pojawia się nowe okienko, a historia się rozkręca. Kotki wracają do domu, a my widzimy, jak staje się co raz bardziej kolorowy.
To bardzo pomysłowo zaprojektowana książka, pomysł z okienkami w których 'znikają’ kotki jest super.
Treść zaciekawia i wciąga już od pierwszej strony.
To fajna pozycja do nauki kolorów i czytania przed snem.
Bardzo lubię takie niestandardowe książki i bardzo Wam ją polecam, mogłaby jedynie mieć większą czcionkę.
P. S. Książka ma mały format, twarde strony (ale nie kartonowe) i zaokrąglone rogi.
Kategoria wiekowa: 3+
Autorka: Barbara Castro Urio
Tłumaczenie: Joanna Głębocka
Liczba stron: 24
Rok wydania 2019
Wydawnictwo Adamada
Nie wiem czemu, ale ta książka skojarzyła mi się trochę z książką „Są takie koty” 🙂 Może przez małą ilość tekstu, oraz proste, kolorowe ilustracje? Wygląda ciekawie, a okienka na pewno zaciekawią wszystkie dzieci:)