U doktora
Ukazała się kolejna, czwarta już część z przygodami Lisa i Prosiaczka (tu znajdziecie wcześniejsze).
I tak jak ilustracje nadal mi się nie podobają, to jeśli chodzi o treść, to jest to moja ulubiona część.
Chory Prosiaczek przyszedł po ratunek do doktora Lisa.
Chorobometr pokazał poważną chorobę, więc Prosiaczek chciał dostać coś smacznego, na przykład oranżadę i kawałek tortu. Lis tego nie miał, ale miała to Krowa.
Żeby dolegliwość wyglądała na prawdziwą i żeby krowa go poczęstowała, lekarz wziął flamaster i raz – dwa wymyślił nową chorobę u Prosiaczka – Kropkozę. Wystarczyło wypisać odpowiednią receptę i gotowe.
Krowa uwierzyła, Prosiaczek dostał smakołyki, ale wieść o nowym i bardzo skutecznym lekarzu obiegła las i już za chwilę Lis nie mógł się odpędzić od pacjentów.
Początkowo przepisywanie herbaty ślimakowej i glutów z nosa było zabawne, ale szybko mu się znudziło.
Musiał wymyślić coś, co odstraszy kolejnych chorych, a oni będą mogli w spokoju zjeść tort 🙂
To bardzo fajna część, dowcipna, wesoła i jak wszystkie, trochę szalona.
Historia zabawy w doktora jest przezabawna i świetnie się ją czyta.
Lis ma zawsze dobre pomysły, ale to Prosiaczek na nich cierpi najbardziej. Tutaj na szczęście opłaciło się chodzić tygodniami w kropkach 🙂
Kategoria wiekowa: 4+
Format: 210 x 280
Autor: Bjorn F. Rovik
Ilustracje: Per Dybig
Tłumaczenie: Iwona Ziemnicka
Liczba stron: 44
Wydawnictwo Druga Noga
1 thoughts on “Kropkoza. Lis i Prosiaczek”