Nasze ciało
Takiej książki o kupie jeszcze nie czytałam (a, o dziwo, trochę już ich przeczytałam;) ).
Tytuł zapowiada epicką podróż i rzeczywiście taka jest 🙂
A dokładniej to nie podróż, tylko opowieść o podróży.
Opowiada ją Mała Wielka Kupa, a słuchają trzej żółtodzioby, Złocisty kotlet, Bulwiasty ziemniak i Słodko – kwaśny korniszon. Wszyscy są braćmi z plemienia Dobrej Strawy.
Mała Wielka Kupa teraz jest duży i stary, ale urodził się pyszną, czekoladową pastylką w słodkiej kolorowej łupince. Gdy został wyciągnięty z torebki, czuł ogromne podekscytowanie. Zaczął swoją epicką podróż.
Najpierw poznał język, później enzymy i proteiny. Bardzo podobało mu się w jamie ustnej, ale stamtąd został połknięty do żołądka. Jego podróż zakończyła się głośnym pluskiem i już ani trochę nie przypominał swojej pierwszej formy 🙂
Chociaż nie podobają mi się ilustracje, to doceniam treść.
Autorka miała wyjątkowo ciekawy pomysł na opowiedzenie dzieciom o ludzkim układzie pokarmowym.
Mała Wielka Kupa nawiązuje przyjaźnie, ucieka przez bakteriami i świetnie się bawi, a każdy kolejny punkt jego podróży to spora porcja wiedzy.
Wiedzy podanej w zabawnej i przyjemnej formie (są tu nawet informacje o bąkach i najlepsze pozycje do wydalenia kupy :).
Starszym dzieciom na pewno bardzo się spodoba taka nauka 🙂
P. S. Pierwszy raz znalazłam w książce słowo 'skumać’ i chyba mi się nie podoba 😉
P. S. 2 Książka ma klimat Dzikiego Zachodu, więc znajdziemy tu strzelanie z łuku, pościgi, kojoty i masę niebezpiecznych przygód
Kategoria wiekowa: 6+
Autor: Milada Rezkova
Ilustracje: Lukas Urbanek, Jakub Kase
Tłumaczenie: Anna Nowak
Liczba stron: 176
Rok wydania 2020
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Nie ma co ukrywać – moje dzieciaki z pewnością bardzo ucieszyłyby się z tej książki – nie wiem czemu, ale uwielbiają te pozycje, które są o dość obrzydliwych, ale jednocześnie zupełnie zwyczajnych sprawach 😀
Całkowicie się zgadzam w temacie ilustracji 😉