Rozpoznawanie emocji
Księga emocji to prawdziwa księga, ma ponad 200 stron i aż 30 opowiadań, pomagających dzieciom poznać i oswoić emocje.
Opowiadania są krótkie i ładnie zilustrowane, a po każdym znajdziemy podpowiedzi, jak najlepiej wspierać dzieci w poznawaniu emocji.
Niestety opowiadania są bardzo różne. Mamy lepsze, gorsze i dziwne.
Podoba mi się na przykład opowiadanie o inności.
Autorka opisała historię alfabetu, w którym literkom nie podobała się litera H i chciały ją wykluczyć, ale szybko zrozumiały, że wszystkie są ważne i potrzebne.
Nie podoba mi się natomiast opowiadanie o krzyku.
Krzykacz był potworem, który wciąż na wszystkich krzyczał. Pewnego dnia podszedł do niego łowca talentów i zabrał go na Górę Mistrzów. Tam Krzykacz chciał pokazać, że to on jest najlepszy, ale gdy krzyczał na inne potwory, to te, zamiast się go bać, biły go. Teraz to on czuł się jak potwory, na które wcześniej krzyczał.
Opowiadanie o uzależnieniu od urządzeń elektronicznych jest dziwne.
Ewa nie mogła oderwać wzroku od ekranu tabletu, aż pewnego dnia tablet przykleił jej się do twarzy. Teraz ludzie z niej drwili i kręciło jej się w głowie od pikseli. Wreszcie gdy uznała, że tablet jej tylko przeszkadza i go nie chce, tablet odpadł.
W tekście są też takie 'kwiatki’ jak chłopiec stojący za karę w kącie, a krowa, która wyśmiewała owcę, usłyszała, że i tak wkrótce wyląduje na grillu.
Autorka poruszyła wiele ważnych tematów, jest tu prześladowanie w szkole, tożsamość płciowa, uzależnienie od urządzeń elektronicznych, ale też zazdrość, brak szacunku, złość, wdzięczność, miłość czy rozczarowanie.
To emocje, które warto rozpoznawać i umieć wyrażać, ale nie do końca odpowiada mi forma ich przedstawienia w książce.
Niestety opowiadań, które mi odpowiadają, jest mniej i przez to książka nie zagrzeje u nas dłużej miejsca.
Kategoria wiekowa: 5+
Format: 165 x 230
Tekst: Maria Menendez – Ponte
Ilustracje: Judi Abbot
Tłumaczenie: Karolina Jaszecka
Liczba stron: 208
Rok wydania 2021
Wydawnictwo Debit