Adaptacja
Leon nie nosi już pieluch, więc idzie do przedszkola.
Wie, że mówi się 'w przedszkolu’, a nie 'na przedszkolu’, ale tak to niewiele więcej. Gdy zaczął się rok szkolny, okazało się, że trzeba wcześnie wstawać, a w środku mnóstwo dzieci płakało.
Był jednak dzielny, przetrwał cały dzień i już myślał, że ma to całe przedszkole z głowy, gdy okazało się, że będzie tam chodził codziennie!
Ostatecznie jednak bardzo polubił swoje przedszkole.
Ma tam koleżanki, kolegów i panią z włosami jak księżniczka. Robią dużo ciekawych rzeczy, dużo się bawią i ciągle uczą się czegoś nowego.
Leon w przedszkolu to książka pomagająca w adaptacji przedszkolnej.
Pokazuje jakie emocje mogą towarzyszyć zarówno dzieciom jak i rodzicom (mama także uroniła łezkę) w pierwszych dniach, i jak wygląda typowy dzień przedszkolaka.
Ma jednak kilka fragmentów, które mi się nie podobają, jak lista zakazów, nadawanie dzieciom przezwisk (beksa) albo brak zaopiekowania się jednym chłopcem po kłótni z innym przez co to moim zdaniem jedna ze słabszych książek o przedszkolu.
P. S. W książce znajdziemy też 3 wierszyki i 4 piosenki co jest fajnym pomysłem.
Kategoria wiekowa: 3+
Autor: Serge Bloch
Tłumaczenie: Bożena Sęk
Liczba stron: 44
Rok wydania 2020
Wydawnictwo Entliczek
1 thoughts on “Leon w przedszkolu”