Wytańcz to!
Sposobów na rozładowanie złości jest wiele, a w tej książce znajdziemy jeden z najlepszych, czyli taniec! Zresztą taniec to sposób nie tylko na złość, taniec jest dobry na wszystko, o czym doskonale wie Filip, tata Luli.
Gdy dziewczynka rano nie chciała założyć przygotowanych przez mamę ubrań, gdy czuła się niezrozumiana, a przez to była zła i rzucała bluzkami, do akcji wkroczył tata.
A raczej nie tata, tylko dziwaczny goryl, który podskakiwał, dziko machał rękami, kręcił pupą i wydawał z siebie dziwne dźwięki w rytm nieznanej dziewczynce melodii. Od razu przeszła jej złość i zaczęła wirować razem z gorylem…. tzn. z tatą 🙂
W końcu taniec jest dobry na wszystko 🙂
Mój tato tańczy od razu trafił na moją listę najlepszych książek o emocjach. To naprawdę dobra książka!
Ma mądrą i zabawną historię, w której poznajemy genialny, bo rozśpiewany i roztańczony, sposób na rozładowanie złości.
Autor podpowiada jak ją wytańczyć i muszę się Wam przyznać, że jest to dla mnie wyjątkowo odkrywcze, a jednocześnie takie oczywiste 🙂
To książka, w której wszystko jest dopracowane i idealnie do siebie pasuje. Wydanie, kolorystyka, ilustracje, treść.
Wszystko mi się tu pięknie 'spina’ i tworzy wyjątkową i wartościową książkę, którą Wam serdecznie polecam 🙂
I mam nadzieję, że autor ma już w planach kolejne roztańczone pozycje!
P. S. Książkę można kupić między innymi na stronie autora, www.mojtatotanczy.pl, w pakietach pełnych świetnych dodatków. Super pomysł!
Kategoria wiekowa: 3+
Format: 210 x 260
Tekst: Marek Wierzbicki
Ilustracje: Agnieszka Malarczyk
Liczba stron: 48
Rok wydania 2021
Wydawnictwo Wie Żbik
1 thoughts on “Mój tato tańczy dzikie wygibasy”