Odetchnij
Chcę być jak najlepszą mamą dla mojego syna, ale już w pierwszych dniach jego życia zastanawiałam się, czy wszystko robię dobrze. Szczególnie gdy porównywałam to z koleżankami – mamami, lub dostawałam milion (często wzajemnie się wykluczających) rad. Wiele razy przestawałam sobie ufać i słuchałam innych, nie zawsze potrzebnie.
Pomocy zawsze szukam w książkach, dlatego bardzo się cieszę, że trafiłam na Pięć głębokich oddechów.
To pozycja, która pozwoliła mi się uspokoić i wyciszyć, dzięki niej zrozumiałam, że muszę zmienić swoje postrzeganie rodzicielstwa. To, że czuję się cały czas oceniana, zmienić na większe zaufanie do swoich wyborów, a to, że nie wiem, czy sobie dobrze radzę jako rodzic, zamienić na to, że z każdym dniem radzę sobie lepiej.
Autorka uczy stosowania metody mindfullnes czyli uważności w życiu, udowadnia jak głębokie oddechy i chwila skupienia pomogą nam w wielu stresowych (ale też nie tylko) sytuacjach.
To książka, z której zrozumiałam, że każdy rodzic ma swoje dylematy i nie jestem w tym osamotniona.
Że mam prawo do wyjścia z domu i nie powinnam się czuć winna.
Że nie istnieją rodzice doskonali.
Autorka pomaga zrozumieć różne emocje dzieci, takie jak na przykład złość i radzi, jak ją rozładować.
Pokazuje, jak metodą mindfulness możemy zbudować skuteczniejszą relację z dzieckiem, a także z partnerem.
Pomaga przestać się zamartwiać, a zacząć skuteczniej działać.
Rzadko sięgam po poradniki mówiące 'jak żyć’, ale w przypadku Pięciu głębokich oddechów zdecydowanie było warto.
Każdy rozdział był dla mnie wartościowy i z każdego wyniosłam dużo dobrego.
To książka, którą powinni przeczytać wszyscy rodzice, i ci świeżo upieczeni, i ci ze starszymi dziećmi. Książka pomoże im zrozumieć, że to oni znają najlepiej swoje dziecko, wiedzą co jest dla niego najlepsze i pozwoli im odzyskać wewnętrzny spokój.
Rady autorki pomogą wychować szczęśliwe i pewne siebie dziecko, zbudować lepszą relację z partnerem… i samym sobą.
Polecam 🙂
Autorka: dr Genevieve von Lob
Tłumaczenie: Anna Czechowska
Liczba stron: 304
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo Mamania
Bardzo chętnie przeczytam tę książkę 🙂 Niestety taka jest prawda- czasem brakuje nam wyrozumiałości dla samej siebie, próbujemy za wszelką cenę być ideałem w każdej swerze życia, ale takich ludzi nie ma i musimy to zrozumieć. Ideałów nie ma i nie będzie, ale ważne, żeby czasem pomyśleć tylko o sobie- to bardzo zdrowe i dodaje mega energii 🙂