Idealny prezent

Prezent dla Cebulki to opowieść składająca się z 25 rozdziałów, do czytania w każdy dzień adwentu (ale nie tylko, ponieważ to opowieść uniwersalna).

Cebulka (tak naprawdę ma na imię Stig) mieszka sam z mamą i najbardziej na świecie marzy o rowerze. Nie stać ich na rower, ale on ma pomysł, jak sobie z tym poradzić.

Miejscowym warsztatem samochodowym zajmuje się Karl, którego dzieci uważają za dziwaka, ale za to podobno umie hipnotyzować kury. Cebulka postanowił go odwiedzić i poprosić o pomoc. Okazało się, że Karl nie ma magicznych mocy, ale to spotkanie staje się początkiem nowej przyjaźni. Cebulka polubił i kury i Karla.

Często go odwiedza i uczy się opieki nad zwierzętami. I wszystko byłoby dobrze, gdyby dzieci nie zaczęły go wypytywać o tatę.

Cebulka zaczyna kłamać i w końcu robi się coraz gorzej.

Ukradł rower (ale myślał, że ktoś go wyrzucił!), a mama przyprowadziła Karla na świąteczne spotkanie i teraz wszyscy myśleli, że dziwak Karl jest jego tatą.

Wszystko tak się pokomplikowało, że Karl postanowił wyruszyć na tym skradzionym rowerze do Sztokholmu na poszukiwania prawdziwego taty. 

Jest to zdecydowanie piękna historia, ale poruszająca wiele trudnych tematów. Nie jest to na pewno lekka opowieść, która gładko wprowadzi nas w klimat świąteczny (którego zresztą jest tu bardzo mało).

Mamy tu biedę, wstyd, zazdrość, wyśmiewanie, okrucieństwo, smutek, samotne wychowywanie dziecka, poszukiwanie ojca.. sporo tego jest.

Ale też marzenia, nadzieja, radość i rodzina, która nie zawsze wygląda tak, jak to planowaliśmy, ale to nie znaczy, że jest gorsza.

Książka pokazuje, że to nie rzeczy materialne są najważniejsze i często to, o czym marzymy, jest na wyciągnięcie ręki.

Jest mądra, wzruszająca i bardzo życiowa, ale jakoś przed Świętami wolę czytać 'lżejsze’ i bardziej 'świąteczne’ książki.

Tutaj często było mi szkoda Cebulki i wkurzałam się na zachowanie innych dzieci, dlatego traktuję ją jak zwykłą książkę, a nie adwentową, ale zdecydowanie polecam 🙂

Kategoria wiekowa: 6+

Format: 250 x 270

Tekst: Frida Nilsson

Ilustracje: Maria Nilsson Thore

Tłumaczenie: Agnieszka Stróżyk

Liczba stron: 108

Rok wydania 2014

Wydawnictwo Zakamarki