Idealna szkoła
Mały Wilczek miał właśnie rozpocząć naukę w szkole, ale nie takiej, w której uczą pisać, czytać i liczyć, ale w 'Szkole dla wilczków’.
Tam uczyli jak być niegrzecznym, jak jeść jak świnka, jak głośno wyć, jak straszyć młodszych i wielu innych umiejętności, które według rodziców Małego Wilczka były niezbędne, aby być dobrym wilkiem.
Mały Wilczek zdecydowanie wolałby tę 'zwykłą’ szkołę, ale nie miał nic do powiedzenia.
Na szczęście przed przyjęciem do szkoły, trzeba było zdać egzamin, który wilczek spektakularnie oblał. Nie potrafił się bić, a najbrzydsze słowo, jakie przyszło mu do głowy to 'motyla noga’.
Rodzice byli zrozpaczeni a Mały Wilczek szczęśliwy. Trafił do wymarzonej szkoły, w której szybko został najlepszym uczniem.
A rodzice? Oni też w końcu polubili nową szkołę syna 🙂
To historia zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców.
Uświadomi dzieciom, że warto być sobą i podążać za marzeniami, a rodzicom, że trzeba podążać za dzieckiem i jego potrzebami.
Książka jest przewrotna i ma fajne ilustracje, ale jest tu też walka na ringu, pościg starszych uczniów za młodszym, a tata Wilk na pierwszej stronie wygląda bardzo groźnie, więc Jankowi na razie jej nie pokażę i jakoś nie do końca odpowiada mi takie przedstawienie tematu.
Kategoria wiekowa: 3+
Format: 210 x 270
Tekst: Caroline Rogue
Ilustracje: Grégoire Mabire
Tłumaczenie: Natalia Mętrak-Ruda
Liczba stron: 32
Rok wydania 2021
Wydawnictwo Esteri