Lokatorzy Mam dziś dla Was bardzo przyjemną i ciepłą, choć zimową opowieść 🙂 Gdy jesień powoli się kończyła, zaczęły się wielkie opady deszczu. Spadło go tak dużo, że woda dostała się do norki rodziny myszek i ich stamtąd wygoniła. Zwierzęta wskoczyły na prowizoryczne łódki i popychane wiatrem, wylądowały na wielkiej dyni w ogrodzie smoka…Continue reading Smok Wesołek i zimowi goście