Nowy początek

Lubicie słowiańskie klimaty w książkach? Szeptuchy, stare wierzenia i demony?

W Tajemnicy domu w Bielinach jest tego pod dostatkiem, oczywiście w wersji dla młodszych czytelników 🙂

Bogusia, Leszek, Tosia i Dąbrówka Lipowscy to bohaterzy nowej serii Klub Kwiatu Paproci.

Dzieci zaczynają nowy rozdział w życiu, ich rodzice się rozwiedli, tata został w Warszawie, a oni z mamą przeprowadzili się do Bielin, małej wsi niedaleko Kielc.

Lipowscy zamieszkali z ciotką Mirką, która zachorowała na Alzheimera i potrzebowała opieki. Kobieta jest szeptuchą na emeryturze, ale dzieci za bardzo nie wiedziały, co to tak naprawdę oznacza.

Gdy dojechali do Bielin, przeżyli duże rozczarowanie.

Dom, który miał być po remoncie, bardziej przypominał ruinę i do tego był bardzo dziwny. Ile by nie sprzątali, następnego dnia znów był bałagan. Skoszona trawa od razu odrastała, garnki same spadały na podłogę, drzwi się same otwierały…

Od ciotki nie mogli się niczego dowiedzieć, kobieta często zapominała nawet kim są i co robią w jej domu.

Coraz dziwniej zaczęło się robić, gdy dzieci zaczęły widywać kobiecą postać przypominającą ducha. Tym razem jednak pomogła ciotka i podsunęła im lekturę Bestiariusza, encyklopedii demonów.

Dzięki książce dzieci odkryły, że zamieszkała u nich bieda, demon, przez którego dzieją się w domu złe rzeczy. Gdy dzieci już wiedziały, że to demon, a nie duch i, że można się go pozbyć, szybko opracowały śmiały plan.

Bardzo mi się ta książka podoba, nie mogłam się oderwać od lektury.

Mamy tu ciekawą historię, tajemniczy dom, stare wierzenia i dużo słowiańskości. Brakowało mi czegoś takiego w literaturze dla dzieci (ja wyjątkowo lubię takie 'klimaty’ 🙂 ).

W książce występuje demon, ale nawet przez chwile nie jest straszna.

Tu nawet nocna wyprawa na cmentarz nie przeraża 🙂

Oprócz wątków ludowych, mamy tu takie bardziej 'przyziemne’, jak emocje związane z rozwodem rodziców czy odnalezienie się w nowym miejscu. 

To wszystko sprawia, że książka wciąga już od pierwszych stron i nie chce się jej kończyć.

Polecam serdecznie 🙂

Kategoria wiekowa: 9+

Format: 135 x 200

Tekst: Katarzyna Berenika – Miszczuk

Ilustracje: Marcin Minor

Liczba stron: 236

Rok wydania 2021

Wydawnictwo Wilga