Gdzie jest mama?
To niezwykła, poruszająca i poetycka opowieść o stracie.
Yolandy mama odeszła, w jednej chwili rozmawiały, a chwilę później jej serce przestało bić. Teraz dziewczynka strasznie tęskni i próbuje zrozumieć, gdzie jest jej mama, ponieważ gdzieś musi być.
Gdy zaczyna jej szukać, okazuje się, że jest wszędzie. W misiu jej brata, w fotelu, w którym lubiła siedzieć, w maskotce, którą jej zrobiła, w wietrze, i w przyrodzie.
Jest wszędzie i jest wszystkim.
To smutna i wzruszająca książka, ale też niezwykle piękna i inspirująca. Dodaje siły w trudnym momencie.
Pomaga pogodzić się ze stratą, a także zaakceptować odejście bliskiej osoby.
Jest spokojna, delikatna i zapadająca w pamięci na długo.
Całość jest przepięknie zilustrowana, ilustracje są przejmujące, zachwycające i niezwykle wzruszające.
Polecam.
Kategoria wiekowa: 5+
Autor: Pimm van Hest
Ilustracje: Sassafras De Bruyn
Tłumaczenie: Magdalena Stonawska
Liczba stron: 32
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo Co ja na to?
Będę szczera- czytając Twój opis i oglądając ilustracje- popłakałam się.. Nie wyobrażam sobie, co czuje dziecko, które traci mamę.. Książeczka ta jest bardzo potrzebna, dla dzieci, które doświadczyły tak ogromnej straty- może choć trochę pomoże w uporaniu się z bólem.. Dobrze, że piszesz o „Wszędzie i we wszystkim”- może w tym momencie jest ktoś, kto właśnie jej potrzebuje..
Spotkałam się już z książeczką o podobnej tematyce: „Czary mamy” (aut.Magda Małkowka)- to jedna książka z serii „Bajka Plasterek”- bajki o stracie bliskich.
Dokładnie, nie jest to książka dla wszystkich, ale nawet jeśli pomoże jedemu dziecku, to warto było o niej napisać 🙂
Nie znam książki o której piszesz, ale chętnie poznam 🙂