O bardzo głodnym misiu. Bajka wybierajka

Co zrobi miś?

O bardzo głodnym misiu to super książka aktywnościowa. To czytelnik decyduje, jak będzie brzmiała treść bajki, jej długość i jakich będzie miała bohaterów. 

 

W książce poznajemy misia, który właśnie obudził się ze snu zimowego i jest bardzo głodny. Na drzewie zauważa miód, który postanawia zdobyć. Nie jest to jednak takie proste. Na kolejnych stronach będzie próbował się do niego dostać, ale to czytelnik zdecyduje, w jaki sposób to zrobi.

 

Zabawa zaczyna się na samym początku książki, kiedy to możemy zdecydować, czy miś ma sobie zrobić jeszcze małą drzemkę, czy może już poczuć wiosnę. W zależności od tego, co wybierzemy, musimy przejść na odpowiednią stronę. 

 

Każda decyzja generuje inną treść. Możemy ‘kazać’ misiowi zdobywać miód samodzielnie, połączyć siły z listem, włączyć do opowieści innych bohaterów (nawet strażaków 🙂 ) i za każdym razem tworzyć inną opowieść.

 

 

 

To książka, którą podczas czytania cały czas się obraca 🙂 

 

Jest pomysłowa, kreatywna, angażuje dzieci do zabawy i wymyślania kolejnych wersji opowieści.

Za każdym razem może być ona inna, wystarczy w dowolnym momencie wybrać inny scenariusz.

Może trwać bardzo długo, lub tylko chwilkę, może być w niej wielu bohaterów lub tylko miś. 

 

To świetna pozycja rozwijająca wyobraźnię i pokazująca, że książką można się też świetnie bawić 🙂

 

Jest zabawna, ładnie zilustrowana i wydana. To ciekawa i niepowtarzalna książka, którą serdecznie polecam 🙂

 

 

P.S. Okazało się, że trafił mi się wyjątkowy egzemplarz 🙂 Właściwie wydrukowana książka jest w poziomie, a nie tak jak u mnie, w pionie 🙂

 

 

 

 

 

Kategoria wiekowa: 3+

Autor: Michał Jasiński

Ilustracje: Tomasz Kaczkowski

Liczba stron: 28

Rok wydania: 2019

Wydawnictwo Tako

 

3 thoughts on “O bardzo głodnym misiu. Bajka wybierajka

  1. Wow 🙂 bardzo lubimy takie bajki, w których dzieci stają się współautorami opowieści 🙂 Jedną z ulubionych bajek wybieranek moich dzieci jest “Tappi. O tym, jak w Szepczącym Lesie zgubiły się trzy małe smoki”- choć ja, po pół roku czytania tej książki co wieczór, miałam już jej dość 😉
    Bardzo chętnie pozamy tego misia 🙂

    PS. Dużo mnie ominęło, ale wracam z przyjemnością i zaraz wszystko nadrabiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *