Wielkie poszukiwania
Pamiętacie Jano i Wito w trawie? Jano i Wito w domu to kolejna część z przygodami braci.
Tata chłopców wrócił do domu, ale nie może wejść, ponieważ nie ma klucza. Chłopcy zaczynają go szukać, a sprawy nie ułatwia im mama, która, a to gotuje zupę, a to wierci dziurę w ścianie, gra na trąbce lub odkurza. A tata moknie na dworze 🙂 Na szczęście klucz się w końcu znajduje – okazało się, że przez cały ten czas miała go mama 😀
Jano i Wito w domu to kolejna świetna książka dla najmłodszych dzieci autorki bloga Matka Wariatka i logopedki.
W środku mamy wiele wyrazów dźwiękonaśladowczych i powtórzeń, które dzieci uwielbiają, krótkie zdania, ciekawą, żartobliwą fabułę i ładne ilustracje.
Książka ma twarde strony i zaokrąglone rogi.
Polecam 🙂
Kategoria wiekowa: 1+
Autorka: Wiola Wołoszyn
Ilustracje: Przemek Liput
Liczba stron: 26
Rok wydania: 2018
Wydawnictwo Mamania
Mój 1,5 roczny synek uwielbia tą serię. Jedna strona wzbudziła jednak we mnie mieszane uczucia. A mianowicie ta gdzie chłopcy szukają klucza w gorącej zupie. Oczywiście można wytłumaczyć dziecku że chlopcy źle zrobili, że mogli sie sparzyc itp. Jednak powinno to byc tez zaznaczone w książce. A może ja poprostu jestem przewrazliwioną mamuśką.
No to prawda, przydałaby się taka informacja