Jano i Wito. Na wakacjach

Wielka pogoń

Ale mnie ucieszyła informacja o nowych przygodach Jano i Wito. Wiem, że ma podobny schemat do wcześniejszych (których jest już sześć!), ale od paru miesięcy czytam je codziennie i naprawdę potrzebne mi było takie odświeżanie 🙂

A nowa część jest odświeżająca, ma wakacyjny klimat i jest lekko zwariowana.

 

Rodzina wybrała się na wakacje. Nie wiemy gdzie, ale jest tam gorąco, są słonie, krokodyle, lwy, komary i niesforne małpy. Właśnie za jedną z nich rodzina ruszy w pogoń 🙂

 

 

Nie napiszę tu niczego odkrywczego, pewnie wszyscy doskonale znacie już tę serię.

Wspiera rozwój mowy, zawiera elementy sensoryczne i dzieci bardzo ją lubią (w tym mój Jaś). Ja zresztą także, mam swoje ulubione części i (wciąż) chętnie je czytam 🙂

 

To super książki dla maluchów.

Ta jest letnia, wesoła i kolorowa (ilustracje Przemka Liputa jak zawsze są świetne!).

Gorąco polecam.

 

P.S. Małym minusem są (moim zdaniem) powtarzające się we wcześniejszych wersjach elementy dźwiękonaśladowcze (co od razu rzuca się w oczy, gdy się czyta non stop wszystkie części 🙂 ).

 

 

 

Inne części na blogu:

Jano i Wito. W trawie

Jano i Wito. W domu

Jano i Wito. W lesie

Jano i Wito. Zapach świąt

Jano i Wito. Na wsi

 

 

 

 

 

Kategoria wiekowa: 0+

Autorka: Wiola Wołoszyn

Ilustracje: Przemek Liput

Liczba stron: 26

Rok wydania: 2020

Wydawnictwo Mamania


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *