Wspólne gotowanie
Gotujecie z dziećmi? Mój syn na razie nam tylko towarzyszy w kuchni, ale już nie mogę się doczekać momentu, gdy razem coś przyrządzimy. I chociaż wiem, że to pewnie będzie spory sprawdzian dla mojej cierpliwości (przynajmniej początkowo), to satysfakcja będzie ogromna dla wszystkich.
Małe rączki w kuchni to książka przygotowana specjalnie dla wszystkich mających w kuchni małych pomocników. Każdy przepis jest przemyślany (a jest ich aż 60!). Nie mamy tu takich, z którymi małe dzieci sobie nie poradzą lub będą dla nich niebezpieczne.
Autorka podzieliła przepisy według poziomu trudności. Mamy poziom 'bułka z masłem’ dla początkujących lub małych kucharzy, 'rokującego kucharza’ dla tych z trochę większym doświadczeniem w kuchni i 'gwiazdę w kuchni’ dla prawdziwych kuchennych wyjadaczy 🙂
W książce znalazły przepisy na chipsy z chlebków pita, ciastka serowe, babeczki marchewkowe, sałatkę piracką ze skarbami, warzywne samosy, kuskus z warzywami i sardynkami, rurki serowe, minibułeczki, jogurtowe ciasto cytrynowe i wiele innych.
Autorka przygotowała także garść praktycznych porad, na przykład, dlaczego małe dzieci powinny gotować, kiedy można zacząć, jak rozwiązywać problemy i co zrobić, by gotowanie z dziećmi przebiegało sprawnie i było świetną zabawą.
To książka idealna dla każdego gotującego z dziećmi. Zawiera przepisy na proste dania, takie, z którymi dzieci sobie bez problemu poradzą, i z których będą bardzo dumne.
To zdecydowanie książka przyjazna dzieciom. Mali kucharze i kucharki będą przygotowywali potrawy, świetnie się przy tym bawiąc i spędzając czas z najbliższymi.
Polecam 🙂
Autorka: Annabel Woolmer
Tłumaczenie: Anna Rosiak
Liczba stron: 128
Rok wydania: 2020
Wydawnictwo Mamania
Idealna dla mojej siostrzenicy 🙂
Polecam 🙂
Muszę koniecznie ją kupić mojej córce- uwielbia pomagać w kuchni i na dodatek sama wymyśla niektóre przepisy 🙂
o proszę, w takim razie to prawdziwy skarb w kuchni 🙂
Ojj tak 🙂 zazwyczaj robi smaczne potrawy, ale parę razy zdarzyło się, że podczas jedzenia musieliśmy robić dobre miny, bo te eksperymenty, delikatnie mówiąc, nie trafiły w nasze smaki 😉
Czy sporo jest tam przepisów bez produktów mlecznych? Mam małego alergika w domu i zastanawiam się na ile u nas sprawdzi się ta książka.
Sporo jest 🙁