Idealny prezent Jeśli nie wiecie, co kupić najbliższym, mam dla Was małą podpowiedź: kupcie książkę! 🙂 Dlaczego? Książka się nie przeterminuje. Można ją wszędzie ze sobą zabrać. Ma dobrą cenę. Mamy duży wybór i łatwo ją dostać. Łatwo ją zapakować. Dobrze wygląda na półce. …
Podwodne miasto Byłam pewna, że to będzie dobra książka i nie pomyliłam się 🙂 Elek urodził się w Hydropolis, podwodnym mieście, do którego ludzie przenieśli się, gdy na powierzchni nie dało się już mieszkać. Nie zna innego świata, jedynie szklane bąble, w których żyje, …
Nastała jesień, dni stawały się coraz krótsze i chłodniejsze, a niedźwiedzie zaczęły przygotowywać się do zimowego snu.
Jedynie mały niedźwiadek nie chciał iść spać. Nie rozumiał, czemu inne zwierzęta mogą się bawić, a on musi się położyć.
Mama cierpliwie tłumaczyła mu, że ich przyjaciele mają swoje domki, w których przetrwają zimę. A oni obudzą się wiosną, razem i będą się bawić.
I wtedy, przytuleni, zasnęli.
Kołysanka zimowa to przeurocza opowieść na dobranoc.
Historia jest ciepła, spokojna i bardzo przyjemna, ale też życiowa. W małym niedźwiadku odnajduję mojego synka, który też zawsze ma milion wymówek, żeby nie iść spać 🙂
Książka ma przepiękne ilustracje i dobrze się ją czyta.
To zdecydowanie jedna z moich ulubionych Amberkowych książek 🙂
Tekst powstał we współpracy barterowej z wydawnictwem Wilga
Przedświąteczne wypieki Jadzia zabiera się z tatą za pieczenie świątecznych pierników. Dzielnie ugniata ciasto, wycina w nim różne kształty i czeka, aż się upieką. Czekanie jest najtrudniejsze, ale po nim nastaje najprzyjemniejsza część, czyli dekorowanie i próbowanie. Świąteczna część o Jadzi Pętelce …
Chorowanie Książki o Jadzi kiedyś czytaliśmy codziennie, teraz już trochę rzadziej, ale tę część musieliśmy mieć 🙂 Jadzia budzi się z zatkanym nosem, jej młodszy brat Szczepan (przeskoczyliśmy kilka części, więc Janka trochę zdziwił nowy członek rodziny 😀 ) także się przeziębił, ale rodzice …
Jeśli istnieje autobiografia, którą każdy chciałby przeczytać, to na pewno jest to autobiografia Świętego Mikołaja. Dlatego wyobraźcie sobie moją radość, gdy dowiedziałam się, że nie tylko taka istnieje, ale jeszcze mogę objąć ją patronatem medialnym 🙂
Jak to się stało, że rozdaje dzieciom zabawki?
Jakim cudem daje radę dostarczyć wszystkie prezenty w jeden dzień?
Czy jego renifery są zaczarowane?
I jak przeciska się przez te wszystkie kominy? A co gdy komina nie ma?!
W jego historii jest wiele wątków, nad którymi głowiła się niejedna mądra głowa, ale teraz już nie musi, ponieważ wszystkiego dowiadujemy się od samego źródła 🙂
Mikołaj, zanim stał się TYM Mikołajem, mieszkał w lesie z rodzicami.
Jego tata rzeźbił z drewna piękne rzeczy, a on bardzo chętnie się od niego uczył. Nie wiedział, że kiedyś mu się to bardzo przyda.
Pewnego razu oddał swoją ukochaną pozytywkę choremu dziecku i to wpłynęło na całe jego życie.
Postanowił obdarowywać też inne dzieci. Cały rok przygotowywał zabawki, a w Święta je rozwoził. Wkrótce jego 'działalność’ stała się znana i wiele osób mu pomagało, w tym jego przyszła żona, Sara.
Co roku udoskonalał 'warsztat’, robił więcej zabawek i jeździł dalej, ale gdy do jego domu wprowadziły się elfy, wszystko zaczęło działać jeszcze lepiej. A jak to się stało? Mikołaj chętnie wszystkim pomagał i raz pomógł jednemu z nich, a to miało bardzo swoje konsekwencje 🙂
Dzieci na całym świecie bardzo szybko go pokochały i zaczęły wyczekiwać prezentów pod choinką, a jemu coraz trudniej było się przeciskać przez kominy.
To on wymyślił zwyczaj dekorowania choinki i wiele innych, które dziś dobrze znamy, ale… nie mogę Wam przecież zdradzić wszystkiego 🙂
Bardzo się cieszę, że Święty Mikołaj podzielił się z nami swoją historią.
Jest piękna, pełna magii i zupełnie wyjątkowa. Dostała też zachwycającą oprawę graficzną.
Bardzo Wam ją polecam 🙂
Tekst powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Nowa Baśń
Wielkie odliczanie Dziś mam dla Was bardzo fajną książkę świąteczną 🙂 Pewien chłopiec czekał cierpliwie cały rok na Gwiazdkę, ale teraz zostało mu już tylko pięć nocy! Z przejęcia aż nie mógł spać (a przynajmniej tak mu się wydawało 🙂 ), ale każda noc …
Dzień w dżungli 24 godziny w dżungli to komiks popularnonaukowy, który zabiera nas do środka tropikalnej dżungli. To tam, w sercu lasu na Borneo, znajduje się ośrodek badawczy, w którym mieszkają Ellie, Danny, ich mama Mei Lin, student Cam i wielu innych badaczy, dzięki …
24 godziny w kosmosie to jeden z najfajniejszych komiksów popularnonaukowych, jakie czytałam.
Jego główna bohaterka, Becky, to astronautka mieszkająca na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Becky 'pokazuje’, jak wygląda jej dzień i na czym polega praca w kosmosie.
Opowiada, co jedzą astronauci, jak śpią, jak się myją, czym zajmują się na Stacji czy jakie tam prowadzą badania.
Będziemy świadkami jej pierwszego kosmicznego spaceru, dzięki czemu poznamy budowę kosmicznego skafandra i dowiemy się, o jej małej wpadce 🙂
Oprócz informacji o życiu na Stacji, dowiemy się, jak wygląda szkolenie przyszłych astronautów, co się dzieje z ciałem w kosmosie albo jak wykorzystuje się zdjęcia z satelity.
Ten komiks to kopalnia ciekawostek związanych z pracą astronauty, ale takich wyselekcjonowanych.
W komiksach nie ma miejsca na długie opisy, dlatego tutaj mamy same najciekawsze informacje podane w przystępny i bardzo zabawny sposób.
Jeśli Wasze dzieci lubią kosmiczne książki, to na pewno pokochają ten komiks. A jeśli nie lubią takich tematów (lub tak im się wydaje), to jestem przekonana, że to się zmieni po lekturze 24 godzin w kosmosie 🙂
To lekki, dowcipny i pełen wartościowej wiedzy komiks. Bardzo Wam go polecam 🙂
P.S. Zapraszam również na recenzję książki 24 godziny w dżungli
Tekst powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Wilga
Trudne chwile Szczurek znany z książki Plasterki na tęsknotę, poczuł chłód i postanowił wyciągnąć z szafy ciepłą jesionkę. Gdy zajrzał do szafy, z górnej półki spadł na niego szalik, który zostawiła u niego ciotka Melancholia, i oplótł ciasno jego szyję. Nie mógł go zdjęć, więc …
Tajna akcja szpiegowska To już czwarty tom serii szpiegowskiej o Benjaminie Ripleyu, a na okładce dojrzałam zapowiedź piątej, z czego się bardzo cieszę 🙂 Tym razem akcja rozgrywa się w zaśnieżonym Kolorado, gdzie Ben i jego znajomi zostali wysłani na tajną misję. Nasz bohater …
Są książki, których od dawna nie ma w regularnej sprzedaży i ceny tych nielicznych dostępnych egzemplarzy osiągają zawrotne ceny, ale gdy je wreszcie czytam, czuję mocne rozczarowanie.
Sekretna księga Świętego Mikołaja długo była takim białym krukiem, ale tutaj się nie rozczarowałam, a wręcz przeciwnie, nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobra.
Święty Mikołaj przelatując na biegunem południowym, zgubił swoją księgę z dziecięcymi życzeniami.
Czerwona książeczka spadła prosto pod nogi pingwinów, które nie wiedziały, co to jest, ale zaczęły ją z ciekawością przeglądać. W środku znalazły kolorowe rysunki, które zaczęły odtwarzać.
Szybko powstały piękne rzeźby z lodu i śniegu w kształcie dinozaurów, zabawek, choinek i gwiazdek.
Później poszły o krok dalej i na śniegu zamigotały gwiazdki z leżących obok siebie pingwinów.
I gdy się świetnie bawiły, odwiedził je tajemniczy gość 🙂
To piękna i bardzo klimatyczna opowieść świąteczna.
Podoba mi się jej niespieszna akcja, przepiękne ilustracje i oczywiście pomysł z sekretną księgą.
Jeśli dzieci będą ciekawe, co w niej było, będą mogły to sprawdzić!
Do 'dużej’ książki dołączono mniejszą, czerwoną, dokładnie taką, jaką zgubił Święty Mikołaj. Prawda, że to jest genialny pomysł?
W 'małej’ księdze znajdziemy różne notatki Świętego Mikołaja, ale też trasę przelotu czy miejsce na własną listę prezentów.
Obie te książki idealnie się dopełniają i sprawiają, że to wyjątkowa i pełna magii książka świąteczna, którą Wasze dzieci na pewno pokochają 🙂
Serdecznie Wam ją polecam i z dumą jej patronuję 🙂
Tekst powstał we współpracy reklamowej z wydawnictwem Dwukropek
Ogrom wiedzy w jednym miejscu Jeśli Wasze dzieci lubią książki z różnymi faktami i listami 'naj’, to jest to książka dla nich. A także dla wszystkich lubiących książki popularnonaukowe, ale zwięzłe i takie z samymi najciekawszymi faktami. Faktomania składa się z ośmiu głównych rozdziałów, …
Kompromis Książki o dzieciach z Doliny Tumilu wciąż zaskakują. Tym razem dostaliśmy jedną historię opowiedzianą z dwóch perspektyw, Bunia i Mili. Wystarczy przekręcić książkę, aby poznać punkt widzenia innego bohatera. Motywem przewodnim książki jest bal, który dzieci urządzają w przedszkolu. Bunio od razu zaproponował …
Pamiętacie kota Wielkiego Faraona, Ra Wszechmocnego? Ten lubiący drzemki, przekąski i perfumy kot ostatnio został także Wielkim Detektywem.
Wraz z przyjaciółmi, skarabeuszem Chepri i kotką Miu rozwiązał zagadkę kradzieży amuletu, ale od tamtej pory nie trafiła im się równie ważna sprawa, przynajmniej według Ra.
Wszystko zmieniło się, gdy pojechali do Doliny Królów, gdzie miał pozować do portretu na ścianie grobowca.
Gdy przybyli na miejsce, okazało się, że grobowiec został obrabowany!
Zwierzęta szybko rozpoczęły śledztwo razem z miejscowym kotem, ale wtedy wydarzyło się coś jeszcze gorszego.
Opiekun Ra wrócił do pałacu z sobowtórem kota Faraona, a Ra musiał zostać w wiosce. I to był prawdziwy koszmar dla kota, który był wszędzie noszony, czyszczony i karmiony.
Aby dowiedzieć się, jak sobie poradził, czy wrócił do pałacu i najważniejsze, czy złodziej został złapany, zajrzyjcie do książki 🙂
Książki o kocie Ra to bardzo udana seria detektywistyczna, a druga część podoba mi się jeszcze bardziej niż pierwsza.
Popełniona zbrodnia jest ciekawa i pomysłowa, ale czytanie jak Ra radzi sobie w nowym otoczeniu jest wyjątkowo zabawne i przyjemne 🙂
Książka wciąga i bawi, przygody Wielkich Detektywów na pewno zachwycą każde dziecko.