Każda osoba bezdomna ma swoją własną historię*
Widujecie gdzieś bezdomnego? Zastanawialiście się, kim jest i czemu mieszka na ulicy? Rozmawialiście kiedyś z nim?
Chloe widywała taką osobę codziennie i zawsze zadawała sobie pytanie: Kim on jest? Jaka jest jego historia?
Wiedziała jedynie, że mieszka na ulicy, cały dzień spędza na ławce wraz ze swym psem i, że okropnie, ale to naprawdę okropnie śmierdzi. Dlatego wszyscy mówią na niego Pan Smrodek.
Dziewczynka przejeżdżała koło niego w drodze do szkoły. Uczyła się w prywatnej placówce, której nie znosiła. Tak samo, jak swojej idealnej, młodszej siostry Annabelle, która tylko szukała okazji, by jej dokuczyć. Ich mama była wciąż zajęta i faworyzowała drugą córkę, a tata dziewczynek nie potrafił się sprzeciwić żonie.
Jak widać, Chloe nie miała łatwo. Była bardzo nieśmiałą i wrażliwą dziewczynką. I okropnie samotną. Dlatego uwielbiała wymyślać różne historie. Stworzyła już tyle możliwych scenariuszy życia Pana Smrodka, że w końcu postanowiła do niego podejść. Od razu nawiązała się między nimi nić porozumienia. Jej nowy znajomy okazał się bardzo miłym i wyjątkowo wytwornym bezdomnym, jego maniery zadziwiały dziewczynkę, co tylko zwiększało jej ciekawość. On także był samotny, a jego jedyną towarzyszką była suczka Księżna.
Gdy mama dziewczynki postanowiła kandydować do parlamentu, a w programie wyborczym miała między innymi przepędzenie wszystkich bezdomnych z ulicy, ponieważ są zakałą społeczeństwa i śmierdzą, Chloe postanowiła uratować przyjaciela. Ukryła go w szopie z narzędziami i, mimo, że smród dochodził aż do domu, przez pewien czas był tam bezpieczny.
Co się więc stało, że Pan Smrodek wystąpił w telewizji? Do kogo na herbatkę poleciał helikopterem? I jaka jest jego historia? Koniecznie przeczytajcie!
Pan Smrodek to kolejna, świetna książka Davida Walliamsa poruszająca ważny temat. Jak zawsze mamy mądrą i zabawną historię, dorośli dostają pstryczka w nos, a dzieci mają dużo zabawy podczas czytania. I mogą z książki wynieść wiele dobrego.
Tym razem autor poruszył temat osób bezdomnych, czyli ludzi często samotnych i wykluczonych ze społeczeństwa, które są mijane obojętnie i nikt się nimi nie interesuje. Często jedyne co wiemy o takiej osobie to to, że śmierdzi. Książka w mądry sposób pokazuje, że każdy człowiek ma jakąś historię i warto ją poznać. W końcu nikt nie rodzi się kloszardem.
-Każdy zostaje bezdomnym z innych powodów- mówił dalej Pan Smrodek. – Każda osoba bezdomna ma swoją własną historię. Może, gdyby państwo zgromadzeni tu, na widowni, lub ci przed telewizorami zatrzymali się choć raz i POROZMAWIALI z kimś bezdomnym, zdaliby sobie z tego sprawę.
Książka zwraca także uwagę na relacje rodzinne. Tutaj mamy mamę zajętą robieniem kariery i zupełnie nierozumiejącą swoich dzieci. Tatę bojącego się postawić żonie i siostrę, starającą się za wszelką cenę uszczęśliwić mamę, nawet robiąc coś, czego nie lubi. Niestety, współcześnie można odnaleźć wiele takich rodzin.
Pan Smrodek to książka doskonała! Jest niezwykle mądra, zabawna i bardzo pozytywna. Autor przekazuje ważne rzeczy w dowcipny sposób. To książka o miłości, przyjaźni i zrozumieniu. Uczy empatii i szacunku, pokazuje, co jest w życiu ważne. Moim zdaniem dla dzieci i dla dorosłych. Bardzo polecam.
*Pan Smrodek w wywiadzie telewizyjnym
Kategoria wiekowa: 7+
Autor: David Walliams
Ilustracje: Quentin Blake
Tłumaczenie: Karolina Zaremba
Dom Wydawniczy MAŁA KURKA