Wielkie małe zwierzę – Konkurs

KONKURS ZAKOŃCZONY

 

Książka trafia do Pani Sylwii – gratuluję i proszę o podesłanie danych do wysyłki (kurierem) 🙂

 

Mam dla Was egzemplarz mojego najnowszego patronatu, wspaniałą książkę Wielkie małe zwierzę 🙂

 

Aby wziąć udział w konkursie, napiszcie, jakie zwierzę jest dla Was właśnie wielkie, a małe 🙂

 

Odpowiedzi zostawiajcie w komentarzach pod tym postem (do 21.09.2021 włącznie).

Komentarze mogą pojawić się z opóźnieniem na stronie ponieważ muszę je wcześniej zatwierdzić 🙂

 

Zapraszam do zabawy i powodzenia! 🙂

 

 

P.S. Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie Małych Czytelników na Facebooku i Instagrami🙂

 

 

 

Szczegółowy regulamin konkursu:

1. Organizatorem konkursu jest autorka bloga Mali Czytelnicy.
2. Konkurs trwa od 19.09.2021 r. do 21.09.2021 r. do godz. 23.59
3. Nagrodą w konkursie jest książka: Wielkie małe zwierzęWygrywa jedna osoba

4. Zgłoszenia konkursowe zostawiacie w komentarzu pod wpisem.
5. Ogłoszenie wyników nastąpi pod zwycięskim komentarzem w ciągu 3 dni, zwycięzca ma także 3 dni na to, aby skontaktować się ze mną mailowo lub na FB Mali czytelnicy w celu podania adresu do wysyłki. Jeśli tego nie zrobi, wybiorę kolejną osobę. Książka będzie wysłana kurierem.
6. Zastrzegam sobie prawo do usunięcia zgłoszenia, które narusza regulamin konkursu lub powszechnie przyjęte normy obyczajowe.
7. Dane osobowe zwycięzcy konkursu będą wykorzystane wyłącznie w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia konkursu zgodnie z regulaminem.

4 thoughts on “Wielkie małe zwierzę – Konkurs

  1. Jako fanka wszystkich zwierząt trudno mi wybrać jedno z wielu które chciałbym tu wyróżnić. Kiedyś, jeszcze jako dziecko uratowałam z pseudo hodowli wiewiórkę syberyjską. Była pogryziona, nie miała ucha. Okazało się, że owa wiewiórka jest tak bardzo oswojona, że inne wiewiórki wyczuwają zapach człowieka i ją gryzą. Mimo, że na tamten moment nie wiedziałam o nich praktycznie nic kupiłam ją i dałam jej nowy dom. Przez wiele lat była moją przyjaciółką Miała ogromną klatkę jak szafę z drzewem na środku Teraz próbuje uwrażliwić córkę na krzywdę zwierząt. Chce by kochała je tak jak ja. Odpowiadając na pytanie. Wielkim a jednak małym zwierzakiem jest dla mnie właśnie ta wiewiórka która zaufała ludziom oraz polubiła ich tak bardzo, że inne wiewiórki przestały ją tolerować.

  2. Wielkie, choć małe zwierzątko to, oczywiście, pszczoła! Już z punktu widzenia biologii jest arcyciekawa (np. dzięki zdolności zapamiętywania i nawigacji, porozumiewania się za pomocą tańca i dźwięków), a jej rola w życiu człowieka jest nieoceniona – dostarcza nam samego dobra, zaczynając od zapylania roślin, na kosmetyce kończąc. Wiadomo, że produkty pszczele wpływają na nasze zdrowie, pomagają uporać się z przeziębieniem i kaszlem, wzmacniają odporność. Za to brzęczenie pszczół ma korzystne oddziaływanie na zdrowie psychiczne:) Pszczoły pomagają leśnikom, zwiększają ilość nasion przeznaczonych do odnowy lasu czy też jako pokarm dla ptaków, a także dbają o utrzymanie bioróżnorodności. Stanowią cenny składnik krajobrazu. Gdyby nie pszczoły, nie byłoby nas – taka prawda. W związku z tym, wraz z synkiem dbamy o to, by te pożyteczne stworzonka miały u nas jak najlepiej: sadzimy miododajne kwiaty, zostawiamy wodę z kamieniami w spodeczku, a w planach mamy zrobienie domku dla owadów. Oli uwielbia pszczoły i trzmiele i zawsze się z nimi wita, widząc je w ogrodzie. Dzięki temu wiem, że wykonuję dobrą robotę, wychowując małego miłośnika przyrody:)

  3. Najcudowniejszymi dużymi, małymi zwierzętami są pszczoły!
    Takie, małe niepozorne, można łatwo je przeoczyć kiedy siedzą cichutko na płatkach kwiatów. A jednocześnie waleczne i pracowite, niesamowicie zorganizowane tak, że działają jak jeden organizm.
    Jako dziecko budziły we mnie strach, ale też niesamowity podziw: jak one tak się unoszą? I ten cudowny, pełny zdrowia miodzik tworzą! A jak piękne brzmią w grupie..
    Dotąd uwielbiam je słuchać, obserwować, śledzić ich podniebny taniec. Angażuję się w ich ochronę, sadzę kwietne łąki, edukuję – one są naszymi siostrami bez, których nie poradzimy sobie.

  4. Dżdżownica-nie dotknę, nie za bardzo lubię, ale jest za to bardzo pożyteczna. Użyźnia glebę, co jest ważne dla korzeni roślin i jest pokarmem dla m in. kretów. A z ciekawostek, to ma nawet osiem serc…aż serducho rośnie Wiele ciekawych faktów można się o niej dowiedzieć z książki „Nie tylko robale”. Mama edukuje się przy synku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *