NARODZINY. POCZĄTKI ŻYCIA NA WYJĄTKOWYCH AŻUROWYCH RYCINACH Pomysłowa, wartościowa i zachwycająco wykonana. Można się z niej dużo dowiedzieć i ‚nacieszyć oko’. Link do recenzji ANATOMICUM. MUZEUM ANATOMII Książka jest pięknie wydana i ciekawie napisana. Link do recenzji na stronie KSIĘGA CIAŁA Książka foliowymi …
Maleńkie organizmy
Poznajcie Mick Roba (;) ), którego pasją są bakterie. Może o nich opowiadać godzinami, ale które dziecko chciałoby tego słuchać?
Znalazł dużo fajniejszy sposób na przedstawienie dzieciom salmonelli, gronkowca, paciorkowca i innych bakterii.
Na każdej rozkładówce pokazuje dzieciom, że bakterie są wszędzie. Znajdziemy je w jego laboratorium, ale też w piaskownicy, w kuchni, w łazience, a nawet w buzi. Opowiada o różnych maleńkich żyjątkach (tych złych i tych dobrych), a dzieci mogą próbować je odszukać na ilustracjach.
Na każdej stronie ukryło się ich kilka! 🙂
To kolorowa, ładnie zilustrowana i bardzo pomysłowa książka.
Dzieci poznają 7 różnych bakterii, dowiedzą się, że są bakterie złe i bakterie dobre, że można je spotkać dosłownie wszędzie, a do walki z tymi złymi często wystarczy mydło.
Podoba mi się pomysł autorek na przedstawienie tematu.
Książka jest lekka, zabawna i wartościowa. Pokazuje baterie na dobrze znanym dzieciom przykładach i zachęca do zabawy. Taką naukę lubię najbardziej 🙂
P.S. Książka ma kartonowe strony.
Kategoria wiekowa: 4+
Autorka: Basia Szymanek
Ilustracje: Ewa Podleś
Liczba stron: 18
Rok wydania 2020
Wydawnictwo Olesiejuk
Górska wyprawa Pan Brumm jak w każdą środę wybrał się z przyjaciółmi na wycieczkę. Po drodze obiecali poszukać zagubionej owcy pana Ryjka. Szybko się zgubili, a mapa, którą się kierowali, okazała się mapą świata (dlatego tak szybko przeszli Rosję 🙂 ). W końcu znaleźli piękną, …
Nowe wyzwania Jakiś czas temu pokazywałam Wam trzy książki z serii Moje pierwsze pytania, o śniegu, księżycu i drobnoustrojach. Właśnie pojawił się kolejny tytuł, o nocniku. Tak, jak wszystkie książki z serii, ma zamykane okienka, pod którymi dzieci znajdą odpowiedzi na wiele 'nocnikowych’ pytań. …
Wyjątkowe urodziny
Lulu obudziła się szczęśliwa. Dziś są jej urodziny! Jednak szybko wszystko zaczęło się psuć.
Chciała dostać siostrzyczkę albo rower, a dostała klocki. Do tego goście w ogóle jej nie słuchali, popsuli zabawki i zrobili wielki bałagan.
Sytuację uratował tata Lulu, zorganizował zabawę w sprzątanie i zwrócił uwagę gości na złe samopoczucie solenizantki. A tort z brokułów już ostatecznie poprawił Lulu humor (chociaż nie widać zadowolenia z takiego smaku na pozostałych twarzach 🙂 ).
Ostatecznie urodziny zostały uratowane (i nawet klocki okazały się trafionym prezentem 🙂 ).
Lulu to kolejna postać z Doliny Tumilu (poznaliście już Mimi i Tutu).
Bardzo mi się podoba ta część. Opowiada o rozczarowaniu i szanowaniu uczuć i rzeczy innych osób, w bardzo ciepły i mądry sposób. Znajdziemy w niej wiele różnych emocji, z którymi muszą poradzić sobie bohaterowie.
Książka jest kolorowa i pięknie zilustrowana. Podoba mi się miłość Lulu do brokułów i własnoręcznie przygotowane prezenty przez gości.
Książka pomoże na pewno w sytuacji, gdy nie wszystko idzie po myśli dziecka 🙂
Polecam.
Kategoria wiekowa: 3+
Autorka: Ewa Dahlig
Ilustracje: Marta Dahlig
Liczba stron: 34
Rok wydania: 2020
Wydawnictwo Tumilu
Książki można kupić na stronie www.tumilu.pl
Nowe przygody Gucia Ukazały się dwie nowe książki z Guciem, jednorożcem, który posiada magiczną grzywę. Gdy wszystko jest dobrze, jego grzywa ma kolory tęczy, ale gdy coś się dzieje, grzywa ma jeden kolor, zależny od tego, co akurat czuje nasz bohater. Książki z jego przygodami …
Tajemnicza krawcowa Ta ładnie zilustrowana książka zawiera bajkę o pewnym nieśmiałym zwierzaku, ukrywającym się za krzakiem. Kot uznał, że to krawcowa, a wtedy wszyscy ustawili się w kolejce po nowe stroje, trzymając w rękach bele materiału. I zaczęły się kłótnie, każdy chciał być pierwszy. Gdy …
Budujemy
Dawno się tak nie zdziwiłam, otwierając pudełko z klockami 🙂
Zestaw jest świetnie zapakowany, dzięki czemu zawartość zajmuje mało miejsca (chociaż pudełko samo w sobie i tak jest duże i ciężkie), a także, tych elementów jest bardzo dużo. I robią wrażenie.
A o czym mowa? O klockach konstrukcyjnych Cardblocks.
To klocki stworzone z tektury typu kraft i produkowane w Polsce. I są to klocki naprawdę niezwykle.
Ekologiczne, pomysłowe, rozwijające i zapewniające świetną zabawę.
W pudełku podstawowym (i to Wam dziś pokazuję, ale można dokupić dodatki, Rotundę, Bryły platońskie i Kopułę, a twórca zapowiada już kolejne) znajdziemy 50 tekturowych elementów, z których powstaną klocki i bardzo dużo łączeń.
Przed zabawą musimy samodzielnie złożyć klocki, ale jest to bardzo proste i to już jest część zabawy. Klocki po złożeniu są duże i sztywne.
Zabawa nimi polega na tworzeniu różnych konstrukcji, a ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia.
Musimy stworzyć projekt, a później spróbować go urealnić.
Klocki rozwijają myślenie przestrzenne i zdolności manualne. Podoba mi się to, że dostajemy produkt, ale i tak wszystko musimy stworzyć sami.
Klocki możemy też malować, a po złożeniu rozłożyć (chociaż akurat rozkładanie klocków już nie jest takie proste jak składanie i wymaga więcej czasu) i ponownie złożyć później.
Zabawa nimi jest świetna! U nas wciągnęła całą rodzinę.
Składaliśmy, układaliśmy i podziwiliśmy nasze dzieła 🙂
Minusem i zarazem plusem (:D) jest wielkość klocków i gotowych konstrukcji. Te budowle są naprawdę duże, więc zajmują dużo miejsca, a jeśli się tego miejsca nie ma, to jest problem. To równocześnie plus, ponieważ zabawa jest lepsza, a efekt imponujący.
Podsumowując, klocki dają ogromne możliwości, możemy tworzyć z nich wiele różnych konstrukcji, a zabawa wciągnie ludzi w różnym wieku.
Są pomysłowe, rozwijają i uczą. Zachęcają do eksperymentowania i szukania nowych rozwiązań.
Są też oryginalne i na pewno zrobią wrażenie na dzieciach. Moim zdaniem to bardzo dobra alternatywa dla klocków plastikowych i w ogóle zabawek dostępnych na rynku.
Kategoria wiekowa: 6+
Twórca: Piotr Nawracała
Dystrybutor Egmont
OSTATNIE DRZEWO W MIEŚCIE To prosta, wzruszająca i piękna historia. Zwraca uwagę na bardzo ważną rzecz, wycinanie drzew i wszechobecny ‘beton’ w miastach. 3+ Link do recenzji na stronie DRZEWO To prosta, ale bardzo mądra książka. Pokazuje, jak dużo może zmienić zasadzenie jednego drzewa. …
Znane postacie Wydawnictwo Dwie Siostry wydało książki, dzięki którym lepiej poznajemy charakterystycznych bohaterów znanych wyszukiwanek. Na razie dostaliśmy trzy tytułu, o Poli, Kasi i Marku. Książki mają mały, bardzo poręczny format, ładną kolorystykę, są kartonowe i miłe w dotyku. Tekst jest krótki i rymowany. …
Gry karciane
Niedawno ukazały się dwie nowe gry w serii Gry do plecaka wydawnictwa Egmont. Tym razem dostaliśmy karcianą wersję gry Łap za słówka i adaptację słynnego komiksu Kajko i Kokosz.
Karty umieszczono w małych pudełkach więc można je bez problemu wszędzie zabrać. Zasady są proste i łatwo wytłumaczalne.
Są pomysłowe i zapewniają świetną zabawę, zobaczcie sami.
ŁAP ZA SŁÓWKA
To karciana wersja imprezowej gry pod tym samym tytułem. Do gry będziemy potrzebowali długopisy i kartki dla każdego z graczy.
W pudełku znajdziemy 30 kart kategorii, 42 karty liter i 38 kart punktów.
Rozgrywka
Celem gry jest znalezienie jak najszybciej słów zawierających 2 określone litery i pasujących do danej kategorii.
Na stole kładziemy karty liter w dwóch stosach, rewersami do góry. Karty punktów dzielimy według wartości i kładziemy obok liter. Każdy z graczy dostaje 2 zakryte karty kategorii, resztę kładziemy na stole.
Gracz rozpoczynający wybiera 1 kategorię ze swoich kart i kładzie ją na stole. Następnie odsłania dwie karty liter ze stosu (po jednej z każdego).
Teraz gracze próbują znaleźć słowa, które pasują do danych wytycznych, czyli wybranej kategorii i posiadają dwie wylosowane litery. Osoba, która znajdzie pierwsza 3 takie wyrazy, może powiedzieć 'stop’ lub znaleźć dwa kolejne (maksymalnie 5).
Gdy jeden z zawodników krzyknie w końcu 'stop’ wszyscy muszą zakończyć pisanie.
Osoba, która powiedziała 'stop’ czyta swoje wyrazy (jeśli u kogoś któryś wyraz się powtarza, musi o tym powiedzieć i skreślić go ze swojej listy). Następni gracze czytają swoje słowa, za każde dostaje się jeden punkt.
Teraz kolejna osoba wybiera kategorię i losuje litery, a gracze próbują wymyślić kolejne słowa.
Wygrywa osoba, która zdobędzie najwięcej punktów.
To jest genialna gra! Naprawdę. Jest prosta i jednocześnie bardzo pomysłowa. Ja bardzo lubię, gry, w których trzeba pogłówkować i na pewno dokupimy podstawową wersję.
To świetna gra imprezowa i rodzinna. Zajmuje mało miejsca (trzeba jedynie pamiętać o długopisach i notesach, ale myślę, że w ostateczności można je zastąpić notatnikiem w telefonie).
Zapewnia wyśmienitą zabawę i dużo śmiechu. Rozwija słownictwo i kreatywność, nagle okazuje się, że znamy wiele oryginalnych i nietypowych słów 🙂
Polecam 🙂
Informacje ogólne
Autorka: Hartwig Jakubik
Liczba graczy: 3 – 8
Wiek graczy: 8+
Wydawnictwo Egmont
KAJKO I KOKOSZ. SZKOŁA LATANIA
Na początku od razu się przyznam: nigdy nawet nie miałam w ręku komiksu z tytułowymi bohaterami. Na szczęście to w ogóle nie przeszkadza w rozgrywce, a gra spodoba się nie tylko fanom komiksów.
W pudełku znajdziemy 55 kart postaci, 7 kafelków przedmiotów i 2 żetony maści latania.
Rozgrywka
Każdy gracz dostaje po 6 kart, których nie pokazujemy innym graczom. Pozostałe karty kładziemy na środku stołu.
W wariancie podstawowym nie używamy żetonów.
Gracz, który rozpoczyna, wykłada jedną lub więcej kart na środek stołu i mówi na głos ich wartość. Następnie dobiera karty, tak, by mieć ich 6, a kolejny gracz musi przebić liczbę przez niego wyłożoną.
Możemy wykładać tylko karty o takiej samej wartości (na przykład 2 trójki), a ich łącza suma musi przewyższać poprzednie.
Jeśli nie mamy takiej możliwości, bierzemy wszystkie karty ze stołu i kładziemy obok, będą naszymi punktami karnymi.
Gra kończy się, gdy jeden z graczy wyłoży wszystkie karty.
Wygrywa osoba, która miała najmniej punktów karnych.
W wersji zaawansowanej każdy z graczy dostaje żeton kafelek z przedmiotem, który może używać do końca rundy.
To gra, która wydaje się prościutka, ale trzeba w niej pogłówkować 🙂
Młodsi gracze poćwiczą z nią dodawanie, a wszyscy będą planować, ryzykować i świetnie się bawić 🙂
Dużą zaletą gry jest to, że można w nią grać w dwie osoby – wyjątkowo ciężko o fajną grę dla pary.
To fajna karcianka. Sprawdzi się na imprezie, spotkaniu rodzinnym i wakacyjnym wyjeździe. Rozgrywka jest szybka i ekscytująca 🙂
Informacje ogólne
Autor: Rainer Knizia
Liczba graczy: 2 – 6
Wiek graczy: 7+
Wydawnictwo Egmont
Podróż pod gwiaździstym niebie Ta książka jest przepiękna! Spójrzcie na ilustracje, są niesamowite. W środku znajdziemy też ciekawą opowieść i wiele ciekawostek o Kosmosie. Jakby tego było mało, także niezwykłą mapę nieba pokryta fluorescencyjnym lakierem świecącym w ciemnościach! Po prostu coś genialnego, mnie zachwyciła. A …
Zielone miasto Do Miastoszewa przybył potwór. Planował szybkie śniadanie, pełne drzew, pięknych kamienic i miejskich skwerków, ale zastał betonowe miasto pełne kolorowych reklam. Takich miast nie lubi, dlatego zabrał się za porządki. Raz – dwa namówił mieszkańców do pracy i nagle wszędzie pojawiły się nowe …
Głodne chomiki
To gra, w której każdy z graczy dostaje głodnego chomiczka, którego musi nakarmić. Jego posiłek trzeba jednak odpowiednio zaplanować, ponieważ za różne produkty są różne liczby punktów.
I musimy być szybcy, inaczej inni gracze zgarną nam sprzed nosa wybrany smakołyk 🙂
W pudełku znajdziemy 4 plansze chomików, 6 żetonów spiżarni, 60 żetonów smakołyków, kostkę i 4 żetony chomiczków.
Każdy z graczy dostaje planszę z chomikiem, a przy żetonach spiżarni kładziemy po 10 dowolnych smakołyków.
Rozgrywka
Gracz rozpoczynający rzuca kostką i powiedzmy, że wypada cyfra 5. Wtedy wszyscy gracze próbują zdobyć upatrzony przez siebie smakołyk ze spiżarni numer 5. Żeton dostaje ta osoba, która chwyci go pierwsza.
Gdy zdobędziemy żeton, karmimy nim swojego chomiczka (wkładamy żeton w jeden z trzech otworów na planszy). Następnie kolejny gracz rzuca kostką, a gracze ponownie próbują chwycić wybrany żeton z wylosowanej spiżarni.
Gra kończy się, gdy któryś z graczy nakarmi chomiczka (żaden żeton już się nie zmieści na planszy).
Gracze podliczają punkty, wygrywa osoba, która zdobyła ich najwięcej (tabelka z punktacją znajduje się w instrukcji).
Podsumowanie
To bardzo fajna gra rodzinna. Rozwija spostrzegawczość i refleks, ale także zmusza nas do planowania kolejnych ruchów i wymyślania 'wyjścia awaryjnego’, gdy ktoś zabierze wypatrzony przez nas smakołyk.
Rozgrywka jest szybka, energiczna i pełna emocji.
Pudełko zajmuje niewiele miejsca, a elementy gry są porządnie wykonane.
Polecam 🙂
Informacje ogólne:
Autorka: Anna Sobich – Kamińska
Ilustracje: Katarzyna Urbaniak
Liczba graczy: 2- 4
Czas rozgrywki: 15 – 20 minut
Wiek graczy: 4+
Wydawca Zielona Sowa
