Inna perspektywa
W pewnym mieście awaria elektrowni pogrążyła całe miasto w ciemności.
Na taką okazję czekało wiele stworzeń.
Rak mógł wreszcie wybrać się na zwykle oświetloną część jeziora w poszukiwaniu pożywienia, żaby mogły posiedzieć w trawie, ćmie już nie przeszkadzały światła lamp, jeż mógł opuścić niewygodną kryjówkę, a borsuk wyprowadzić młode z norki.
Mimo że awaria trwała tylko jedną noc, miała ogromne znaczenie, także dla ludzi. Ci, mogli popatrzeć na piękne, gwiaździste i dawno takie niewidziane niebo.
Zastanawialiście się kiedyś, jakby wyglądały miasta w nocy bez wszystkich świateł? Bez latarni, reklam i światła z okien?
Odpowiedź znajdziemy w tej książce. Bo kiedy ludzie będą się złościć na niedziałające komputery i pralki, wiele zwierząt będzie mogło spokojnie wyjść ze swoich kryjówek.
Awaria elektrowni to nastrojowa i urzekająca książka. Jest przepięknie zilustrowana i bardzo ładnie wydana.
Pokazuje trudne życie zwierząt w mieście, ale robi to za pomocną ciepłej i ciekawej opowieści.
To pozycja, która uświadamia, jak bardzo człowiek zawładnął przestrzenią, w której żyją także inne stworzenia. I przypomina, żeby doceniać takie elementy, jak gwiaździste niebo, o którym w mieście już całkowicie zapomnieliśmy 🙁
To zachwycająca książka, zarówno pod względem treści, jak i oprawy graficznej (chociaż tutaj ilustracje jednak wygrywają 🙂 ).
Polecam serdecznie.
Kategoria wiekowa: 5+
Autorka: Tina Oziewicz
Ilustracje: Rita Kaczmarska
Liczba stron: 40
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo Dwie Siostry
Ilustracje wprowadzają bardzo tajemniczy nastrój 🙂 Podoba mi się, że książka napisana jest z perspektywy zwierząt 🙂