Dobra czarownica

Babcocha jest czarownicą, to wiemy na pewno. Także to, że pewnego dnia przyleciała na wielkiej chmurze gradowej i wylądowała w Grajdołku. Oprócz tego mało o niej wiadomo. Na pewno jest z tych dobrych czarownic, potrafi wyczyniać cuda i ma swoje sposoby na różne ‘schorzenia’, ale jakie to są sposoby, to wie tylko ona. Oprócz tego rozmawia z wiatrem, jej współlokatorem jest Licho i uwielbia dawać ludziom nauczki 🙂

Grajdołek to małe miasteczko, w którym Babcocha wiele razy musiała używać swoich magicznych mocy. Gdy sprzedawca ‘zabrał’ jedną monetę więcej za telewizor niż powinien, ta zamieniła się w żołędzie. Gdy jej sąsiad słuchał w nocy głośno muzyki, z jazzowej melodii zaczęły wyskakiwać ogromne kaczki, a gdy Antoni Ryba chciał skrzywdzić konia, znalazł się na targu, na którym to konie kupowały ludzi 🙂

Babchocha pomogła wielu mieszkańcom Grajdołka, po czym wsiadła na chmurę i poleciała dalej 🙂

Książka jest przezabawna, mądra i ciekawa. Składa się z 54 krótkich, dynamicznych opowiadań, w których można wyczuć inspiracje wierzeniami ludowymi i życiem w małym miasteczku 🙂

Kary Babcochy uczą szacunku do ludzi, zwierząt i przyrody. Uczą, że nie wolno kraść, oszukiwać, zaniedbywać rodziny i wielu innych rzeczy.

To wartościowa pozycja dla małych i dużych, z pięknymi ilustracjami i inteligentnym humorem.

Polecam 🙂

Kategoria wiekowa: 6+

Autorka: Justyna Bednarek

Ilustracje: Daniel de Latour

Liczba stron: 112

Rok wydania: 2018

Wydawnictwo Poradnia K