Jagodowy dziadek – Konkurs

KONKURS ZAKOŃCZONY

 

Książkę wygrywa Pani Kamila – gratuluję 🙂

 

W dzisiejszym konkursie można wygrać mój najnowszy patronat, piękną książkę Jagodowy dziadek

 

Aby wziąć udział w konkursie, napiszcie, z czym Wam się kojarzą wakacje 🙂

 

Odpowiedzi zostawiajcie w komentarzach pod tym postem (do 3.03.2021 włącznie).

Komentarze mogą pojawić się z opóźnieniem na stronie ponieważ muszę je wcześniej zatwierdzić 🙂

 

Zapraszam do zabawy i powodzenia! 🙂

 

 

P.S. Będzie mi bardzo miło jeśli polubicie Małych Czytelników na Facebooku i Instagrami🙂

 

 

 

Szczegółowy regulamin konkursu:

1. Organizatorem konkursu jest autorka bloga Mali Czytelnicy.
2. Konkurs trwa od 27.02.2021 r. do 3.03.2021 r. do godz. 23.59
3. Nagrodą w konkursie jest książka: Jagodowy dziadek. Wygrywa jedna osoba.

4. Zgłoszenia konkursowe zostawiacie w komentarzu pod wpisem.
5. Ogłoszenie wyników nastąpi pod zwycięskim komentarzem w ciągu 3 dni, zwycięzca ma także 3 dni na to, aby skontaktować się ze mną mailowo lub na FB Mali czytelnicy w celu podania adresu do wysyłki. Jeśli tego nie zrobi, wybiorę kolejną osobę. Książki wyślę paczkomatem.
6. Zastrzegam sobie prawo do usunięcia zgłoszenia, które narusza regulamin konkursu lub powszechnie przyjęte normy obyczajowe.
7. Dane osobowe zwycięzcy konkursu będą wykorzystane wyłącznie w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia konkursu zgodnie z regulaminem.

 

8 thoughts on “Jagodowy dziadek – Konkurs

  1. Oj… Okładka i tytuł tej książki to wspomnienie wakacji mojego dzieciństwa.
    Przez wiele lat wakacje były dla nas czasem zdobycia dodatkowych pieniędzy. Już jako dziecko chodziłam z rodziną w góry zbierać leśne jagody (u nas mówi się borówki). Zbiory nie należały do łatwych jednak wiązały się z możliwością dofinansowania wyjazdu wakacyjnego lub zakupu wymarzonych rzeczy. Podczas tych wędrówek przewędrowaliśmy wiele szlaków górskich co zaowocowało miłością do górskich wojaży.
    Teraz podtrzymujemy wakacyjne ziory ale już tylko na własne potrzeby. Uwielbiamy wykorzystywać borówki w naszej kuchni i bardzo cenimy ich właściwości zdrowotne.
    Kończąc choć wspomnienie to wiąże się z ciężką pracą to miało na mnie pozytywny wpływ. Od młodych lat nauczona byłam potrzeby samodzielności finansowej i pracowitości.

  2. Wakacje kojarzą mi się z rzeczami, które są codziennością w lipcu i sierpniu. Są to proste sprawy, które do dziś praktykuję i uczę takich miłych nawyków mojego synka: zbieranie porzeczek z krzaczków z ogródka siostry, obowiązkowo zbieranie malin i kładzenie ich od razu do buzi, lody z kawiarenki pod domem – codziennie inny smak, kąpiel nad pobliskim jeziorem, wycieczki rowerowe, basen na działce pod drzewkiem. I wiele innych składowych, które czynią wakacje wyjątkowymi

  3. Nie miałam dziadków na wsi, nie jeździłam oglądać żniw, a rodzice nie mieli działki pod miastem. Dla mnie wakacje to wyprawy na miejskie kąpielisko położone w pięknym lesie, zapach ciasta rabarbarowego mojej mamy wypiekanego jeszcze w prodiżu, najlepsze lody gałkowe na osiedlowym ryneczku (za złotówkę od gałki!), zabawy na podwórku aż do zmroku, wyprawy rowerowe, które kończyły się zazwyczaj czytaniem książki w pobliskim parku, ale przede wszystkim kartki od koleżanek w skrzynce pocztowej i pamiątki, na które tak czekałam, a które do dziś przechowuję w pudełku najcenniejszych skarbów.

  4. Wakacje kojarzą się dla mnie z leżeniem na wciąż rozgrzanej trawie i patrzenie w rozgwieżdżone niebo kiedy obok trzeszczy ognisko. Z zapachem chłodu, który dawał ukojenie bo żarze dnia. W tle muzyka cykad, daleki krzyk ptaka. Wolna dusza i odpoczywające ciało.
    Tak spędzałam letnie noce jako dziecko na wsi i dalej uwielbiam to robić podczas wycieczek czy wypoczynku wakacyjnego.

  5. Mnie wakacje kojarzą się z pobytem u dziadków, zapachem frytek smażonych przez babcię na obiad na patelni i oczywiście na oleju i z bardzo słodką herbatą do popicia. Z tym że gdy tylko dziadek wrócił rano ze sklepu (koło 6) ze świeżymi bułkami, babcia smażyła mi jajecznicę i budziła mnie zaznaczając że na pewno jestem już głodna, więc pora wstać….a gdy się najem to będę przecież mogła od nowa iść spać. Z wyprawami z babcią autobusem albo stopem lub z dziadkiem przez las na rowerze na ich pole oddalone o paręnaście kilometrów. Ze wspólnym przesiadywaniem pod wiatą, popijaniem ciepłego mleka od krowy i zajadaniem się chałką z kruszonką. Z widokiem zmęczonych twarzy babci i dziadka pod koniec dnia, gdy po całym dniu pracy trzeba było jeszcze jakos wrócić do domu. Z radością gdy będąc już pod domem babcia siadała na ławce aby odpocząć, a mi dawała pare złotych na najlepsze lody na świecie. Z tym że w deszczowy dzień dziadek chcąc poprawić mi humor przywoził mi rowerem kota ze wsi. Oj moi kochani dziadkowie!!! Najwspanialsi i najbardziej pracowici ludzie jakich znam. Wakacje kojarzą mi się również z wyjazdami na kolonie, gdzie mogłam spędzić czas z koleżankami i zwiedzić trochę świata, zobaczyć i góry i morze. Mam nadzieję, że kiedyś i moje dzieci będą mieć równie piękne wakacyjne wspomnienia – wspomnienia sprawiające, że łezka kręci sie w oku.

  6. Wakacje są wtedy,…
    Kiedy słońce budzi mnie swymi ciepłymi promieniami,
    Kiedy nie ma pracy, pośpiechu i zgiełku między nami.
    Kiedy mogę chodzić po wysokiej trawie bosaka,
    Kiedy muszę się dzielić malinami z rodziną szpaka.
    Kiedy pijemy popołudniową kawę pod jabłonią,
    Kiedy rozpuszczam włosy i czeszę je tylko dłonią.
    Kiedy leżąc na kocu mogę podziwiać gwiezdne konstelacje,
    Z tym wszystkim kojarzą mi się wakacje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *