Plastik nie jest fantastik
Zewsząd słyszymy, że naszą Planetę zalewają tony plastiku, a naukowcy szacują, że w 2050 będzie więcej plastiku w oceanie niż ryb. To przerażające informacje, ale tak naprawdę ciężko to sobie wyobrazić, a już na pewno wytłumaczyć dzieciom.
Najlepiej zrobić to na konkretnym przykładzie, takim, który w prosty sposób pokaże skale problemu. I taki właśnie przykład poznajemy z książki Plastik fantastik?
Poznajemy z niej historię sztormu, podczas którego do Oceanu Spokojnego wpadło 12 kontenerów z plastikowymi zabawkami. Kaczuszki i inne zabawki do kąpieli znajdywano wiele miesięcy później na plażach na całym świecie. Trochę zmieniły kolor, ale nie straciły swoich funkcji, a wszystko dlatego, że zostały zrobione z plastiku.
To wydarzenie pozwala wyobrazić sobie, jak wytrzymały jest plastik, uświadamia, jak wiele się z niego produkuje i jak dużo jest go wokoło. Często nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Z książki Plastik fantastik? dzieci dowiedzą się, jak powstaje plastik, jak się go produkuje i do czego używa, ale także jak dużo się go zużywa, jak można go ponownie wykorzystać, ile się rozkłada i jak wpływa na zwierzęta. Poznamy metody walki z plastikowymi odpadami i dowiemy się, co może zrobić każdy z nas, by było go mniej w naszym otoczeniu.
Książka pokazuje negatywny wpływ plastiku na naszą Planetę, ale także zwraca uwagę na jego pozytywny wkład w poprawę naszego życia, na przykład poprzez wykorzystanie go w medycynie.
To książka, która powinna znaleźć się w każdym domu. Jest ciekawie napisana, pięknie zilustrowana i ma wartościową treść.
To pozycja potrzebna i z pięknym przesłaniem. Uświadamia dzieci, buduje w nich postawy proekologiczne i uczy szacunku dla Ziemi.
To moim zdaniem jedna z ważniejszych książek dla dzieci.
Bardzo polecam.
Kategoria wiekowa: 5+
Autorka: Eun-Ju Kim
Ilustracje: Ji-Won Lee
Tłumaczenie: Marta Tychmanowicz
Liczba stron: 38
Rok wydania: 2019
Wydawnictwo Babaryba
Bardzo się cieszę, że powstaje coraz więcej książek na temat ekologii dla dzieci ❤️ To bardzo ważne, żebyśmy uczyli dzieci od najmłodszych lat, żeby świadomie kupować produkty, rozsądnie z nich korzystać, oraz, gdy się one zużyją próbować je naprawić, a jeśli nie jest to możliwe, to wyrzucić, ale do odpowiedniego pojemnika. Bo nasze śmieci, dzięki temu, że są posegregowane można wykorzystać ponownie- może z nich powstać coś nowego.
My zaczęliśmy od bardzo małej zmiany- od prawie dwóch lat nie kupujemy wody butelkowanej i widzę ile plastiku jest mniej do wyrzucenia. Od tamtej pory wprowadzamy coraz więcej zmian proekologicznych, choć wiem, że przed nami jeszcze daleka droga do życia „zero waste” 🙂 Jednak każda taka książka daje nam solidnego „kopa”, żeby działać jeszcze mocniej w tym temacie 🙂
Fajnie by było, gdyś zrobiła taki zbiorczy wpis na temat książek promujących ekologię, łatwiej by było je później zlokalizować 🙂
Ale trafiłaś 🙂 niedługo taki post się pojawi, już jest w sumie gotowy, ale chce dodać jeszcze jedną ważną książkę, która dopiero się ukaże 🙂