Wielka podróż Tytułowy Wojtek to bocian, który nie mógł odlecieć do ciepłych krajów razem ze swoim stadem, ponieważ zaplątał się w kawałek plastiku. Został uratowany przez Jacka, siedmiolatka, na którego podwórku miał gniazdo. Bocian myślał, że chłopiec chce mu zrobić krzywdę, więc szybko odleciał. Złożyło …
Poezja dla najmłodszych Dawno nie pokazywałam Wam wierszy dla dzieci, dlatego szybko nadrabiam i to wyjątkową pozycją 🙂 Zoo to kolorowa, zwariowana wręcz książka, pełna świetnych, przewrotnych wierszyków i ciekawych ilustracji. Na kartach tej książki znajdziemy słonie, żyrafy, strusie, pingwiny, lemury, antylopy …
Jajko to małe dzieło sztuki. Zdecydowanie na pierwszy rzut oka nie przypomina książki dla dzieci, bardziej album o sztuce, może zbiór dzieł danego artysty. I dzięki temu ta książka zachwyca!
Już sama okładka przyciąga wzrok, jest ciekawa, w stonowanej kolorystyce, tak bardzo różniącej się od kolorowych i 'krzykliwych’ pozycji dla dzieci. W środku jest równie pięknie. Zachwycające, delikatne ilustracje i krótkie, ale ciekawe i intrygujące teksty.
W książce znajdziemy wiele ciekawych informacji o jajkach. Ich rozmiary, kształty, kolory, właściwości, wnętrze, ale także informacje o gniazdach, sposobach wysiadywania jaj, jajkach w sztuce, religii i mitologii, zdobieniach jaj i wiele innych ciekawostek. Do tekstów dołączone są piękne ilustracje.
Jajko to bardzo ciekawa książka/album o jajkach. Autorka stworzyła pozycję wyjątkową. Z błahego, mogłoby się wydawać tematu, uczyniła niezwykle interesującą lekturę, z zachwycającą dla oka oprawą.
Bardzo podoba mi się i odpowiada kolorystyka książki. Lubię książki dla dzieci traktujące młodego czytelnika poważnie, pozwalające na obcowanie z pięknymi grafikami, pokazujące różne formy sztuki, pozwalające na wyrobienie gustu.
Mnie osobiście książka zachwyca i bardzo Wam ją polecam 🙂
P.S. Książka dostała wyróżnienie w kategorii non-fiction podczas Bologna Ragazzi Award, moim zdaniem jak najbardziej zasłużenie.
Historia pewnego spotkania Lolek to piesek, który mieszkał gdzieś w Białowieży (wtedy jeszcze nie był Lolkiem). Pewnego razu trafił do nowego domu, a właściwie do budy. Był trzymany na łańcuchu, cały czas bity i poniewierany. Gdy właściciel zaatakował go siekierą, pies zerwał się z łańcucha …